Ian, będący początkowo burzą tropikalną, znów przekształcił się w huragan i uderzył w Karolinę Południową. Zanim opuścił Florydę, zabił tam 38 osób, nadal trwa tam akcja ratunkowa. Zdaniem prezydenta Joe Bidena, Ian "prawdopodobnie zalicza się do najgorszych w historii kraju".
Dopiero zaczynamy widzieć skalę zniszczeń. Odbudowa zajmie miesiące, lata. Nasze serca kierują się ku tym wszystkim ludziom, których życie zostało absolutnie zdewastowane przez huragan. Serce Ameryki dosłownie pęka – podkreślił w piątek prezydent.
Przewidywane powodzie i kłopoty z prądem
Zgodnie z komunikatem Krajowego Centrum Huraganów (NHC) istnieje ryzyko wystąpienia gwałtownych powodzi zarówno na obszarach miejskich, jak i wiejskich. W niektórych rejonach może spaść do ponad 30 cm deszczu, co budzi obawy przed powodziami.
W piątek po południu ok. 300 tys. ludzi w obu Karolinach było pozbawionych elektryczności, natomiast zwracając się do mieszkańców Florydy, gdzie 1,7 mln osób pozostawało bez prądu, Biden powiedział: "widzimy, przez co przechodzicie i jesteśmy z wami. Zrobimy dla was wszystko, co w naszej mocy aby wam pomóc".
Również na Kubie grupy społeczności kolejną noc protestowały na ulicach Hawany, potępiając opóźnienia w pełnym przywróceniu energii elektrycznej, po tym jak huragan Ian odciął zasilanie na całej wyspie.
rs

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?