- Takie porażki bolą szczególnie mocno - mówił grający szkoleniowiec drużyny z Niemodlina Dariusz Lubczyński. - Jedziemy kilkaset kilometrów w jedną i drugą stronę, by przegrać w takich okolicznościach. Mnie jest szczególnie przykro, bo to po moim błędzie rywale zdobyli zwycięską bramkę.
Na odpowiedź już zabrakło czasu i niemodlinianie opuszczali boisko ze zwieszonymi głowami.
Całkowicie załamani jednak być nie muszą. Zagrali bowiem całkiem przyzwoicie. Zwłaszcza w defensywie przez co rywale mieli problemy ze stwarzaniem sobie dogodnych okazji bramkowych. Gospodarze także uważnie grali w defensywie, ale mimo tego nasza drużyna miała kilka okazji strzeleckich. Brakowało precyzji.
- Szkoda tej porażki, bo punktów mamy bardzo mało - podkreślał trener Lubczyński. - Widać jednak postęp w grze zespołu. Dotyczy to głównie gry w obronie. Już nie tracimy tylu goli, co w na początku rozgrywek. Pozwala to z optymizmem czekać na druga rundę rozgrywek.
Zacznie się ona 4 stycznia. Jedynkę czeka walka o utrzymanie. Z I ligi spada jednak tylko jeden zespół. Na razie niemodlinianie zajmują ostatnią 11. lokatę z dorobkiem trzech punktów po 10 meczach. Przed naszym zespołem są Ekom Nowiny (5 pkt), Wisła II Kraków (8 pkt) i Heiro Rzeszów (10 pkt). Strata do pozostałych ekip jest już dużo większa. W tabeli prowadzi z dorobkiem 24 punktów Solne Miasto Wieliczka.
Protokół
AZS Lublin - Jedynka Niemodlin 1-0 (0-0)
Jedynka: Paradowski, Szymków - Lubczyński, Wróblewski,Sapa, Kramczyński, Miga, Haracz, Kilian, Gola, Dec. Trener Dariusz Lubczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
