I liga koszykarzy: Pogoń Prudnik - SKK Siedlce 72:56

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Wojciech Leszczyński zdobył najwięcej punktów dla Pogoni w sobotnim meczu.
Wojciech Leszczyński zdobył najwięcej punktów dla Pogoni w sobotnim meczu. Oliwer Kubus/archiwum
Wygrana naszego zespołu w pierwszym meczu u siebie na zapleczu ekstraklasy

Przed meczem w Prudniku czuć było podekscytowanie. Dało to też efekt w postaci frekwencji na trybunach. Pierwszy po ponad 17 latach mecz na zapleczu ekstraklasy w hali "Obuwnika" obejrzało ponad 1000 widzów.

Opuszczali oni halę wyjątkowo usatysfakcjonowani. Ich ulubieńcy bowiem wygrali, a kluczem do zwycięstwa okazała się gra w obronie.

- To jest nasza mocna strona - zaznaczał trener Pogoni Tomasz Michalak. - Tak jak w drugiej kolejce w Sosnowcu z Zagłębiem, tak i w starciu z Siedlcami straciliśmy mniej niż 60 punktów. Z naszej gry w defensywie jestem niezwykle zadowolony.

Twarda obrona sprawiła, ze goście w całym meczu zanotowali aż 28 strat przy 11 Pogoni. Ta pozycja w statystykach oraz liczba przechwytów (11-3 dla Pogoni) zdecydowała o wygranej naszego zespołu. W rzutach nieznacznie lepszy procent skuteczności był po stronie siedlczan.

Spotkanie znakomicie zaczęło się dla naszej ekipy. W 2. min Pogoń prowadziła 7:0, a celne "trójki" na koncie mieli Krzysztof Chmielarz i Wojciech Leszczyński. Pogoń cały czas miała przewagę w pierwszej kwarcie. W 7. min wynosiła ona 11 punktów (19:8). Wtedy jednak prudniczanom zdarzył się pierwszy przestój i goście zdobyli dziewięć punktów z rzędu. W drugiej odsłonie wyszli oni nawet na prowadzenie (24:23 w 12. min). Pogoń znów jednak odskoczyła na 37:30 w 16. min. Do końca tej kwarty nie rzuciła już ani jednego punkty i przyjezdni zmniejszyli stratę do dwóch "oczek".

O losach meczu zadecydował fragment między 22. a 28. min. Wówczas to od stanu 41:40 dla Pogoni nasi koszykarze zdobyli 16 punktów, a goście zaledwie dwa.

Takiej przewagi prudniczanie nie mogli już stracić. Goście chyba też stracili wiarę w końcowy sukces, więc nasi zawodnicy kontrolowali przebieg spotkania i po zakończeniu meczu mogli celebrować radość z pierwszej wygranej w I lidze we własnej hali.
Pogoń Prudnik - SKK Siedlce 72:56 (23:20, 14:15, 20:10, 15:11)
Pogoń: Chmielarz 9 (1x3), Leszczyński 15 (1x3), Stalicki 12, Madziar 10 (1x3), Cichoń 3 - Grygiel 6 (2x3), Bodziński 10, Pawłowski 4, Lipowczyk 3, Bolibrzuch. Trener Tomasz Michalak.
SKK: Michalski 2, Sulima, Weres 17 (1x3), Dębski 6, Gawrzydek 9 - Wall 3, Sobiło 10 (1x3), Bal 2, Nędzi 2, Osiński 1, Szumełda-Krzycki 4 (1x3). Trener Wiesław Głuszczak.
Sędziowali: Adam Krasucki (Katowice), Marcin Olejnik (Poznań), Marcin Gandor (Żory). Widzów 1000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska