Targi nto - nowe

I liga mężczyzn. Stal Nysa przegrała w Jaworznie

Sławomir Jakubowski
Jarosław Stancelewski ma o czym myśleć. Prowadzony przez niego zespół w tym sezonie zbyt często zawodzi.
Jarosław Stancelewski ma o czym myśleć. Prowadzony przez niego zespół w tym sezonie zbyt często zawodzi. Sławomir Jakubowski
Stal Nysa nie potrafi wrócić do mistrzowskiej formy z poprzedniego sezonu.

Dla naszego zespołu, który nie potrafi wrócić do mistrzowskiej formy z poprzedniego sezonu i przeplata dobre mecze słabymi, starcie w Jaworznie miało być formalnością i spacerkiem.

Energetyk w 15 meczach zdobył wszak tylko pięć punktów i wygrał zaledwie osiem setów.

Dlatego nie ma wytłumaczenia dla postawy siatkarzy z Nysy, którzy być może zlekceważyli rywala, ale po pierwszym przegranym secie nie byli w stanie się pozbierać i udowodnić swojej wyższość, która niewątpliwie jest po ich stronie.

Stal Nysa w Jaworznie miała olbrzymie kłopoty z przyjęciem zagrywki, a próbował to czynić z konieczności nawet nominalny atakujący Maciej Kęsicki. Sami serwisem nie wyrządzali gospodarzom krzywdy w trzech setach. Co więcej swego dnia nie miał Łukasz Karpiewski, a nasz blok często był nie tam gdzie powinien.

Energetyk Jaworzno - Stal AZS PWSZ Nysa 3:1 (19, 23, -18, 21)

Energetyk Jaworzno - Stal AZS PWSZ Nysa 3:1 (19, 23, -18, 21)

Stal:Matejczyk, Nożewski, Jarząbski, Pietkiewicz, Łuka, Karpiewski, Andrzejewski (libero) - Kęsicki, Biernat, Biniek, Piórkowski. Trener Jarosław Stancelewski.

- Tego nie spodziewał się nikt w najczarniejszych snach - powiedział trener Jarosław Stancelewski. - Zawaliliśmy wszystko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska