Ifm Ecolink, Polaris, Pasta Food. Opole liczy na kolejnych inwestorów

Ostatnimi inwestorami, jacy na początku 2013 r. pojawili się w strefie, były amerykański Polaris oraz holenderska Heerema. Obie firmy zbudowały już swoje fabryki, a Heerema uruchomiła nawet pierwszą produkcję. I póki co o kolejnych inwestorach nic nie słychać.

Wprawdzie w strefie buduje się obecnie fabryka firmy Pasta Food, ale jej obecność w Opolu datuje się już na koniec 2011 r., bo to wówczas inwestor kupił grunt od miasta przy ul. Północnej.

To również przy tej ulicy miasto wciąż posiada niezagospodarowane tereny, które także wchodzą w skład strefy ekonomicznej, oferującej firmom duże ulgi podatkowe.

Maciej Wujec, naczelnik wydziału gospodarki i innowacji w Urzędzie Miasta Opola, przekonuje jednak, że jeszcze w tym roku poznamy nazwy nowych inwestorów.

- Pracujemy nad różnymi projektami, co prawda są one w różnej fazie, ale na pewno jeszcze w tym roku będziemy mogli o nich poinformować - przekonuje Wujec i dodaje, że zainteresowanie terenami w Opolu wzrasta.

To może mieć związek z tym, że od 1 lipca zgodnie z unijnymi przepisami rząd zmniejszy zwolnienia podatkowe w strefach z 50 do 35 proc.

W ocenie Macieja Wujca, inwestorzy mogą się pojawić nie tylko na terenach należących do miasta, ale także do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

- Nie wszyscy wiedzą, że strefa kupiła w okolicach ulicy Północnej 8 hektarów i na pewno nie po to, aby trzymać ten grunt jako lokatę kapitału - podkreśla Maciej Wujec.

Najbardziej realne inwestycje w strefie w niedalekiej przyszłości to zakład należący do dealera pojazdów Polarisa, a także centrum badawczo rozwojowe firmy IFM Ecolink.

Przypomnijmy, że strefa w Opolu obejmuje 84 ha. Są to działki położone są przy ulicy Północnej, Wspólnej, Wschodniej, a także Oświęcimskiej.

Największym problemem podstrefy w Opolu jest fakt, że właścicielem sporej części terenu przy ul. Północnej jest Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, które bardzo wysoko ceni sobie swój grunt.