Konsekwencja kluczem do zwycięstw?
Dziś Iga Świątek po raz czwarty pokonała Kazaszkę Julię Putincewą (6:3, 6:4). Po godzinie i czterdziestu siedmiu minutach gry zapewniła sobie awans do czwartej rundy turnieju WTA Masters 1000 w Rzymie.
Chwilę po spotkaniu Iga Świątek podzieliła się odczuciami z meczu.
– Przede wszystkim musiałam odnaleźć odpowiedni poziom koncentracji. Moja przeciwniczka gra bardzo niewygodnie, często zmienia rytm
– powiedziała Świątek, wyjaśniając sytuację z drugiego seta.
Podkreśliła również, że bardzo ważna w zachowaniu wysokiego poziomu gry jest konsekwencja. Jednak według Polki bardzo ważna jest również pracowitość i pokora, które pomogą jej jak najlepiej wykonywać obowiązki na korcie.
W 1/8 finału jej rywalką będzie była mistrzyni wielkoszlemowa Niemka Angelique Kerber, bądź Rosjanka Aliaksandra Sasnowicz.
Szalenie trudny wybór
Od razu po spotkaniu Polki i Kazaszki na korcie centralnym zaplanowany był mecz Huberta Hurkacza z Rafaelem Nadalem. Nie od dziś wiadomo, że liderka światowego rankingu od lat przygląda się poczynaniom 22-krotnego mistrza Wielkiego Szlema, który po sezonie najprawdopodobniej zakończy karierę.
Polka została spytana o starcie Polaka z Hiszpanem.
– Rafa jest moim idolem od dzieciństwa. Zawsze go podziwiałam. Był zawsze dla mnie inspiracją. Trudny mecz dzisiaj pod tym względem, że zagra przeciwko mojemu koledze ''Hubiemu''. Obaj są wspaniałymi ludźmi
– powiedziała czterokrotna triumfatorka wielkoszlemowa.
– Nikomu nie będę kibicowała. Liczę na dobre widowisko i ciekawe spotkanie
– dodała.
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?