Największy problem nasze zawodniczki przed meczem w Jeleniej Górze miały na kilka godzin przed jego rozpoczęciem. Jego rozpoczęcie wyznaczono bowiem na godz. 10.30 w sobotę. To oznaczało, że z łóżek musiały wstać bardzo wcześnie. Wyjazd zespołu z Brzegu wyznaczono bowiem na godz. 6.45.
Pierwszem minuty spotkania należały do miejscowych, które objęły prowadzenie 5:0. Były to jednak dla naszej ekipy tylko złe miłego początki. Szybko odrobiła ona straty i już po pierwszej kwarcie wysoko prowadziła. W drugiej zawodniczkom z Jeleniej Góry udało się nieco zbliżyć do brzeżanek, ale losów spotkania nie były w stanie odwrócić. Trzecia kwarta przesądziła o 12. z rzędu wygranej Stali.
Teraz przed naszym zespołem przerwa w meczach ligowych. Następny, bardzo ważny dla losów górnej części tabeli, zagrają bowiem dopiero 15 lutego z wiceliderem - MUKS-em Poznań na wyjeździe. W tabeli Stal po 13 rozegranych meczach ma 25 punktów, a MUKS 20 (zespół ten rozegrał jednak o dwa mecze mniej od Stali).
Wichoś Jelenia Góra - Stal Brzeg 66:98 (16:31, 21:17, 8:25, 21:25)
Stal: Mićków 7 (2x3), Teklińska 19 (3x3), Daniel 22, Tajerle 12 (2x3), Majka 27 - Błasiak 4, Bucyk 4, Tudaj 3 (1x3), Iwanicka, Księżopolska. Trener Dariusz Konstańciuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?