Spotkanie miało jednostronny przebieg, a przewaga miejscowych była ogromna. Dwa pierwsze sety miały niemal identyczny przebieg. Gospodarze szybko budowali swoja przewagę i bez trudu dowozili wysoką wygraną. Zawodnicy ze Strzelec zagrywali mocno, pewnie i od razu spychali do defensywy akademików z Opola. Szczególnie groźny w tym elemencie był niewysoki Mateusz Łysikowski, który potężnymi uderzeniami nękał rywali. Nie ustępowali mu wcale Adam Rajski, Adam Woźnica i Rafał Sokołowski. Zawodnicy z Opola mieli ogromne problemy z przyjęciem ich zagrywek i w efekcie musieli atakować z trudnych pozycji. Za każdym razem czekał już na nich szczelny blok miejscowych, którzy całymi seriami zdobywali punkty po bloku na swoich rywalach.
Po dwóch setach bez historii, jedynie do połowy trzeciej partii trwała w miarę wyrównana walka. Miejscowi popełniali w tym secie więcej błędów własnych i częściej mylili się w ataku. Tak było jedynie do stanu 11:11. Dwa asy serwisowe Woźnicy, błąd w ataku Adama Wróbla i wszystko wróciło do normy. Strzelczanie wrócili do swojej gry i ponownie wysoko i pewnie wygrali ostatniego seta.
UKS Strzelce Opolskie – AZS Politechnika Opole 3:0 (16, 14, 18)
UKS: Łysikowski, Dąbrowski, Ziółkowski, Rajski, Woźnica, Sokołowski, Podporaczyński (l). Trener Roland Dembończyk
AZS: Brzozowski, Dobrowolski, Ciach, Zubek, Herich, Kubieniec, Mata (l) – Spelak, Wróbel, Kopacz. Trener Zbigniew Rektor
Sędziowali: Maciej Chudzik (Sosnowiec), Piotr Lenart (Będzin).
Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?