III liga - analiza. Wciąż może się zmienić skład III ligi

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Tomasz Jaworski i jego Victoria Chróścice czekają na rozwój wypadków.
Tomasz Jaworski i jego Victoria Chróścice czekają na rozwój wypadków. Sławomir Jakubowski
Jak co roku o tej porze - sporo znaków zapytania.

Opolskie drużyny czekają na wiążące decyzje, gdyż na razie nie wiadomo gdzie zagrają w najbliższym sezonie. Zapowiadane są bowiem fuzje, wycofania i karne relegowanie klubów z wyższych klas rozgrywkowych.

Za nami cztery lata funkcjonowania III ligi w opolsko-śląskim wydaniu. I co roku, choć sezon się kończy, nie wiadomo kto w niej zagra, kto ostatecznie spadnie, a kto się utrzyma.

Dzieje się tak, gdyż problemy finansowe decydowały o tym, że zespoły wycofywano z rozgrywek, ale także system spadków z wyższych lig sprawia, że nieznana jest liczba zdegradowanych drużyn z III ligi.

I tak do drugiego w historii istnienia ligi sezonu 2009/10 nie przystąpiły Walka Zabrze i spadkowicz z II ligi GKS Jastrzębie, a w trakcie rozgrywek zrezygnowały Koszarawa Żywiec i Beskid Skoczów. W poprzednim sezonie Orzeł Psary połączył się ze Skrą Częstochowa, a nieco wcześniej wycofały się KS Krasiejów (po I rundzie) i KS Myszków (po sezonie).

Nie inaczej powinno być także teraz. W połowie sezonu ogłoszono przeprowadzenie po jego zakończeniu fuzji Startu Galmet Bogdanowice i Odry Wodzisław, ale ostatecznej zgody władz związkowych na to nie ma.

Przed finałem rywalizacji wycofanie zespołu zadeklarowali z kolei działacze Skałki Żabnica. Co więcej zarząd Przyszłości Rogów poinformował właśnie, że w związku z rezygnacją sponsora strategicznego klub ten znalazł się w trudnej sytuacji finansowej i może nie zostać zgłoszony do III ligi w nowym sezonie 2012/13. Jedynym wyjściem z sytuacji - jak mówią działacze z Rogowa - jest fuzja z klubem klasy okręgowej z Krzyżanowic.

Jeżeli w stawce III-ligowców zabraknie Skałki, a może i Przyszłości, to wówczas uratują się pierwotnie zdegradowane Victorie z Chróścic i Częstochowy.

Tyle że to może nie być koniec zamieszania. II-ligowa Polonia Bytom nie otrzymała bowiem jeszcze licencji na grę na tym szczeblu, podobnie jak I-ligowy Ruch Radzionków, który ma kłopoty finansowe i mówi się o jego możliwym wycofaniu.

Obie te ekipy mogą w efekcie wylądować w III lidze opolsko-śląskiej i znów dwie Victorie spadną do IV ligi. Ale może być też tak, że Polonia i Ruch będą w III lidze, a Skałka i Przyszłość wystartują. Wówczas niepewny będzie los 12. w tabeli Startu Namysłów i 13. Startu Odry Bogdanowice. Z drugiej strony karanie III-ligowców za problemy zespołów z wyższych lig nie powinno mieć miejsca.

O wszystkim, po otrzymaniu stosownych pism, zdecyduje jednak Wydział Gier Opolskiego Związku Piłki Noznej, który będzie prowadził rozgrywki w najbliższym sezonie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska