Kiedy goście w 10. min objęli prowadzenie po strzale Karola Króliczka zanosiło się na kolejne solidne baty.
Podopieczni trenera Dariusza Kaniuki zdołali się jednak zmobilizować i “postawili" się ekipie Polonii, choć to rywale byli zespołem lepszym i mieli więcej sytuacji bramkowych.
Naszej drużynie do wyrównania udało się doprowadzić w 39. min. Faulowany był Daniel Rychlewicz, a ładnym strzałem z rzutu wolnego z ponad 20 metrów popisał się Daniel Wolny. Tuż przed przerwą zakotłowało się jeszcze na przedpolu bramki Polonii, ale wynik się nie zmienił.
W drugiej odsłonie przyjezdni ponownie szybko wyszli na prowadzenie. Po dokładnym podaniu od Michała Staszowskiego piłkę przejął Radosław Kaczmarczyk i nie dał szans na skuteczną interwencję doświadczonemu bramkarzowi Piasta Arturowi Kukuczce .
Gospodarze starali się odrobić straty, ale dobrze spisywali się defensorzy łaziszczan. Sami natomiast mogli stracić jeszcze przynajmniej jedną bramkę. Dobrze i szczęśliwie bronił jednak Kukuczka. Był on dwukrotnie górą w pojedynkach z byłym napastnikiem Piotrówki Łukaszem Mieszczakiem.
W 83. min nasz zespół był bardzo blisko wyrównania. Po strzale Przemysława Korchuta z dystansu piłka odbiła się jednak od poprzeczki bramki Polonii.
Piast Strzelce Opolskie - Polonia Łaziska 1-2 (1-1)
0-1 Króliczek - 10., 1-1 Wolny - 39., 1-2 Kaczmarczyk - 49.
Piast: Kukuczka - Wdowik (84. Zieliński), Kozołup, Becella (53. Kampa), Dłutowski (73. Jaremko) - Rychlewicz, Jakubczak, Job, Kurzeja (63. Bębas) - Wolny, Korchut. Trener Dariusz Kaniuka.
Sędziował Krzysztof Palej (Rybnik). Żółte kartki: Mazur, Majsner. Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?