Plan zaczęli realizować bardzo szybko. Już w 4. min na listę strzelców wpisał się ofensywny pomocnik - Łukasz Dzierżęga. Po dośrodkowaniu Tadeusza Tyca, piłkę do Dzierżęgi zgrał przytomnie Damian Polok.
Bramka ustawiła mecz po myśli gospodarzy, ale goście nie rezygnowali z ataków. Czujnie, a momentami też szczęśliwie, grała defensywa Victorii. Dobrze w bramce gospodarzy spisywał się też Maciej Zboch, który między słupkami zastąpił słabo broniącego w meczu ze Skalnikiem Krzysztofa Bejcara.
Bardzo ładna była druga bramka dla gospodarzy. W 62. min rzut wolny z około 40 metrów wykonywał Sebastian Sarzała. Piłka trafiła do Mateusza Miki, który strzałem z półobrotu skierował ją do siatki.
Bliski pogrążenia drużyny gości był na kwadrans przed zakończeniem spotkania Tyc. Trafił tylko w słupek. Goście najlepszą okazję na zdobycie kontaktowej bramki mieli w 82. min. Zasłonięty Zboch w ostatniej chwili wybił jednak na róg piłkę po strzale Tomasza Idusa.
Będąca drużyną lepszą Victoria zwycięstwo przypieczętowała trzecią bramką, której autorem był Łukasz Spórna. Wykazał się on instynktem strzeleckim. Pierwszy dopadł bowiem do piłki, która odbiła się od poprzeczki po strzale Krzysztofa Zaremby, poprzedzonym jego indywidualną akcją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?