III liga. Walka Zabrze - Silesius Kotórz Mały 4-0

fot. Sebastian Stemplewski
Środkowy obrońca Silesiusa - Adrian Czernik.
Środkowy obrońca Silesiusa - Adrian Czernik. fot. Sebastian Stemplewski
Po remisie w poprzedniej kolejce w Pawłowicach kibice Silesiusa mogli wierzyć, że kryzys w zespole został zażegnany i będzie on regularnie zdobywał punkt.

W sobotę nasz zespół brutalnie na ziemię sprowadziła Walka Zabrze. Piłkarze czwartej drużyny w tabeli rozpoczęli spotkanie bardzo ostrożnie. Wbrew przewidywaniom nie rzucili się od pierwszego gwizdka arbitra na graczy Silesiusa.

Szybko jednak zdobyli bramkę. W 15. min bardzo dobrym strzałem z rzutu wolnego z 25 metrów popisał się Jarosław Hajok. Piłka wpadła w okienko bramki gości.
Jeszcze przed przerwą gospodarze mieli dwa razy okazję do radości, kiedy to na listę strzelców w krótkim okresie czasu wpisywali się Dariusz Rucki i Łukasz Stawowy.

W drugiej połowie zabrzanie w pełni kontrolowali przebieg gry. Tym bardziej, że szybko po jej rozpoczęciu czwartego gola strzelił Jarosław Dolny.

Silesius pozostaje więc z zaledwie jednym punktem zdobytym wiosną i to najsłabszy dorobek spośród wszystkich drużyn grających w III lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska