Jego autorzy zwracają uwagę na rozwijające się rynki nowoczesnych obiektów biurowych w takich miastach jak Rzeszów, Kielce, Białystok, Toruń, Olsztyn, Bydgoszcz, Radom i właśnie Opole. - Wiele firm, zwłaszcza z sektora nowoczesnych usług biznesowych, szuka dla swoich nowych oddziałów tańszych lokalizacji oraz dostępu do wykwalifikowanych kadr, których wynagrodzenie jest niższe o około 10-15 procent w porównaniu z dużymi miastami - oceniają autorzy raportu.
W analizowanych lokalizacjach doliczono się ponad 30 takich inwestycji, a wymienione miasta mogą pochwalić się 5-procentowym udziałem w nowoczesnej powierzchni biurowej w Polsce.W sumie to 260 750 m kw.
Tyle że w Opolu przykładów potwierdzających tę tezę jest niewiele. W styczniu br. nowoczesny biurowiec stanął na rogu ul. Reymonta i Targowej. Znane biuro podróży Nowa Itaka zajęło w nim trzy wyższe kondygnacje (3000 m kw.), a do dwóch z ulicy Damrota przeniósł się bank PKO BP.
W marcu firmy Artim iArtim Invest oddały do użytku drugi biurowiec przy ul. Oleskiej. Inwestorom udało się wynająć go w całości. W pierwszym biurowcu zajęte jest około 90 proc. powierzchni. - W sumie mamy 6 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni biurowej i 4 tysiące powierzchni magazynowej - wylicza Arkadiusz Kolerski, prezes Artim Invest. - Oprócz tego miejsca parkingowe dla klientów i pracowników. To istotny atut.
W czerwcu nowy biurowiec oddano też w Opolskim Centrum Logistycznym przy ul. Głogowskiej (to przebudowane dawne laboratorium Zakładów Mięsnych Peters).
Kolejny nowoczesny biurowiec to wybudowana kilka lat temu „Błękitna Wstęga” przy ul. Horoszkiewicza. Pozostałe biura to zwykle zaadaptowane mieszkania i kamienice.
- Cena wynajmu metra kwadratowego na parterze na ulicy Krakowskiej, Reymonta i Kołłątaja waha się od 60 do 80 zł, na pozostałych ulicach nie przekracza 60 zł - mówi Joanna Wielichowska, prezes Stowarzyszenia Zarządców i Pośredników w Obrocie Nieruchomościami w Opolu.
Ale już na pobliskim Zaodrzu można wynająć lokal użytkowy od 35 zł za m kw. Piętra są zwykle tańsze o około 30 procent. Zdaniem władz miasta nowe nowoczesne powierzchnie biurowe byłyby atutem, który pozwoliłby ściągnąć inwestorów z branży outsourcingowej (usług informatycznych, finansowych i doradczych). Jedną z takich firm jest Capgemini, które ulokowało się w biurowcu Artimu.
- Jesteśmy bladym punktem na mapie tej branży, a zatrudnia ona obecnie 90 tys. osób w Polsce i notuje 30-40-procentowy wzrost zatrudnienia - mówi Arkadiusz Wiśniewski, wiceprezydent Opola. - Chcielibyśmy z tego skorzystać i zadbać o miejsca pracy dla opolskich studentów, których mamy 35 tysięcy.
Tyle że takie firmy potrzebują dużych, nowoczesnych powierzchni do swobodnego zagospodarowania. Dlatego miasto namawia inwestorów do budowy i nawet zastanawia się nad partnerstwem publiczno-prywatnym. - Biurowce mogłyby powstać na terenach za CH Karolinka albo na działce przy ul. Bohaterów Monte Cassino, którą właśnie kupujemy od PKP - dodaje wiceprezydentWiśniewski.
Arkadiusz Kolerski z Artim Invest, zapytany, czy podjąłby się takiej inwestycji, odpowiada, że obecnie bez gwarancji najmu nie odważyłby się na taki krok.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?