Spotkanie o ligowe punkty w Nysie zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Znalazło się nawet we wstępnej “ramówce" Orange Sport, transmitującej pojedynki zaplecza ekstraklasy, jednak z racji rozgrywania meczu w tygodniu relacji telewizyjnej nie będzie.
Zabraknąć nie powinno za to kibiców w “nyskim kotle", gdyż ich ulubieńcy zmierzą się z liderem i jedną z dwóch niepokonanych drużyn - KPS-em Siedlce.
Zespół ten, podobnie jak nasz, uporał się z Kęczaninem Kęty, a w sobotę pokonał do zera beniaminka z Krakowa. W efekcie ma sześć punktów i lepszym bilansem małych “oczek" wyprzedza po dwóch kolejkach Cuprum Lubin.
W dobrych nastrojach do meczu przystąpi także Stal, która będzie chciała odnieść pierwszą wygraną we własnej hali. Na inaugurację przegrała bowiem w niej ze Ślepskim Suwałki, ale następnie bez kłopotów wygrała w Kętach, prezentując się bardzo dobrze w polu serwisowym.
- Musimy utrzymać wysoki poziom gry od początku do końca - mówi Krzysztof Wójcik, trener Stali. - Dobra zagrywka pozwoli odrzucić rywali od siatki i ustawiać szczelny blok, liczę na kontynuację skutecznej gry w ataku. Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie, gdyż obie drużyny prezentują zbliżony poziom, dlatego musimy walczyć z całego serca.
Spotkanie będzie dla naszych kibiców i szkoleniowca Stali wyjątkowe, gdyż do Nysy przyjedzie Sławomir Gerymski, który tak jak Wójcik zapisał piękną kartę w historii Stali. Popularny “Gerym" przed sezonem trafił na ławkę trenerską KPS-u z Energetyka Jaworzno.
Stal AZS PWSZ Nysa - KPS Siedlce. Dziś, godz. 18.00. Hala ul. Głuchołaska. Bilety: 8 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?