Im dalej na północ, tym mniejsze biusty

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Współczesny biustonosz składa się z 30 różnych części. Jego tworzenie przypomina układanie trójwymiarowych puzzli.
Współczesny biustonosz składa się z 30 różnych części. Jego tworzenie przypomina układanie trójwymiarowych puzzli. Anna Grudzka
Rozmowa z Beatą Płaszczyk, brafiterką z firmy Dalia.

- Biustonosz obchodzi swoje setne urodziny.
- To prawda. Chociaż pierwsze biustonosze wynaleźli Rzymianie. Co ciekawe, ich zadaniem było eksponowanie nagiego biustu, a nie zasłanianie go. Natomiast pierwszy stanik podtrzymujący i zasłaniający biust wymyśliła Mary Phelbs Jacob w 1913 roku. W tym wypadku, jak zwykle to bywa, potrzeba stała się matką wynalazku. Mary nie miała co włożyć pod swoją nową sukienkę, gorset się nie nadawał, ponieważ jej kreacja była bardzo mocno wydekoltowana i półprzezroczysta. Dlatego Mary uszyła biustonosz z dwóch jedwabnych chustek, które stanowiły miseczki, i różowej wstążki do ich zawiązania. Od tego czasu biustonosze przeszły prawdziwą rewolucję. Niektóre konstrukcje są dostępne w co najmniej 76 różnych rozmiarach. Ciągle też powstają nowe, tak aby panie mogły czuć się w nich jak najbardziej komfortowo.

- 76 rozmiarów? Nasze mamy i babcie chyba nie miały aż takiego wyboru?
- Normą jest, że w dzisiejszej rozmiarówce przy obwodzie np. 70 cm wykonujemy biustonosze do miseczki "O" (oznaczenia miseczek są zgodne z literami alfabetu - red.). Kilkanaście lat temu w sklepach dostępne były biustonosze w kilku rozmiarach, a panie z większym biustem wciskano w zbyt małe biustonosze. Nikt nie myślał o tym, jakie konsekwencje dla zdrowia może mieć takie niedopasowanie.

- Wcześniej królowały gorsety. Pamiętam słynną scenę z "Przeminęło z wiatrem", kiedy Scarlett O'Hara trzyma się wezgłowia łóżka i każe tak mocno zasznurować swój gorset, żeby obwód zmniejszył się o kolejne kilka centymetrów. Ile mogła stracić w talii?
- Gorsety sznurowane pozwalają stracić w talii nawet 10 cm. Nie jest to jednak zdrowe, nie tyle dla piersi, co przede wszystkim dla układu pokarmowego czy oddechowego. Takie ściskanie powoduje, że kobieta mdleje. Ówczesne damy cały czas nosiły ze sobą sole trzeźwiące. Trzeba je było cucić nie dlatego, że przeżywały wielkie uniesienia, ale z powodu utraty tchu.

- Francuzi przeprowadzili ostatnio badania, z których wynika, że kobiety nie powinny nosić biustonoszy. To ponoć najzdrowsze.
- Z tego co wiem, naukowcy twierdzą, że noszenie stanika rozleniwia wiązadła Coopera. Są one odpowiedzialne za podtrzymywanie piersi. Naukowcy widać nie wzięli pod uwagę tego, co w ciągu całego życia kobiety dzieje się z jej piersiami. Nie mówię tu tylko o bezlitosnej grawitacji, ale także zmianach związanych z ciążą i karmieniem. Skutki nienoszenia stanika możemy zaobserwować na przykładzie kobiet z plemion afrykańskich. Ich biusty są po prostu obwisłe.

- A jakie biusty mają Polki?
- Trudno powiedzieć, bo nikt nie prowadził badań porównawczych z innymi nacjami. Na pewno w Polsce jest sporo "biuściastych" kobiet. Co ciekawe, rozmiar stanika zależy od regionu. To, co powiem, nie jest poparte żadnymi badaniami, a tylko naszymi wieloletnimi doświadczeniami. Generalnie im bardziej na północ, tym mniejsze są biusty. Opolanki mają duże biusty. Ogólnie tu na Śląsku panie mają bardziej wybujałe, kobiece kształty.

- A jaki największy stanik wykonywaliście?
- Tak jak mówiłam, w seryjnej produkcji mamy biustonosze do miseczki O przy obwodzie 70 cm. Zdarzało się jednak, że na specjalne zamówienie odszywaliśmy stanik w rozmiarze 80 S.

- Panie nawet teraz, mając do dyspozycji kilkadziesiąt rozmiarów staników, mają problem z trafieniem w ten właściwy…
- Niestety wciąż wiele kobiet nie ma pojęcia, jak dopasować sobie biustonosz. Najczęstsze błędy polegają na tym, że panie noszą za duże obwody, a za małe miseczki. O tym, czy biustonosz jest dopasowany, decyduje wiele czynników. Wzrost, wysokość stanu, symetryczność, odległość między piersiami. Wszystko zależy także od indywidualnych preferencji każdej kobiety. Cały czas trwają prace nad udoskonaleniem konkretnych konstrukcji. Choć nie stwierdzono bezpośredniego związku między różnymi chorobami a noszeniem nie dobranego biustonosza, to jednak fakty są takie, że długotrwałe, wieloletnie uciskanie piersi może powodować zmianę w jej ukrwieniu, a w konsekwencji różne zgrubienia. Poza tym przy dużych piersiach źle dopasowany biustonosz może także wpływać na zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa.

- Duży biust może ważyć nawet około 10 kilogramów. To trochę tak, jakby mieć na sobie ciężki plecak przez 24 godziny na dobę...
- Dlatego potrzebne jest stworzenie odpowiedniej konstrukcji, która nie dość, że odciąży biust, to będzie jeszcze pełniła funkcje modelujące. Żeby taki biustonosz wykonać, trzeba pracy wielu osób.

- Jak to się teraz robi? Nie wystarczą chyba - tak jak 100 lat temu - dwie jedwabne chusteczki i wstążka?
- Współczesny biustonosz składa się z 30 różnych części. Jego tworzenie przypomina układanie trójwymiarowych puzzli. Tworząc konkretne rozmiary, składamy w jedną całość poszczególne elementy. Każdy z "kawałków" układanki jest wykonywany ręcznie przez pracownice wyspecjalizowane w tworzeniu jednej konkretnej części. Jeśli zabraknie jednej pani - produkcja traci na wydajności, dlatego w sezonie letnim na urlop idą wszystkie panie jednocześnie.

- A skąd wiecie, że dana konstrukcja się sprawdzi?
- Testujemy je oczywiście. Sprawdzają nasze pracownice oraz klientki, nosząc konkretne modele. Dlatego zachęcamy wszystkie panie do tego, by dzieliły się z nami swoimi przemyśleniami, jak powinien wyglądać biustonosz idealny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska