Indywidualne Mistrzostwa Polski w Opolu. Za nami wspaniałe zawody żużlowe

Wyniki

Wyniki

Półfinał MP w Opolu
1. Piotr Protasiewicz (Falubaz Zielona Góra) 11 (2,3, 0,3,3); 2. Maciej Janowski (Sparta Wrocław) 11 (3,2, 3,2,1); 3. Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra) 10 (3,0, 3,1,3); 4. Piotr Pawlicki (Polonia Piła) 10 (2,2,3,3,0); 5. Tomasz Gollob (Stal Gorzów) 10 (d,3,3,2,2); 6. Piotr Świderski (Sparta Wrocław) 10 (3,3,2,1,1); 7. Przemysław Pawlicki (Polonia Piła) 9 (0,2,2,2,3); 8. Tomasz Gapiński (Polonia Bydgoszcz) - 9 (1,1,2,3,2); 9. Adam Skórnicki (Unia Leszno) 8+3 (3,2,1,0,2); 10. Szymon Kiełbasa (Kolejarz Rawicz) 8+2 (1,3,2,2,w), 11. Adrian Miedziński (Unibax Toruń) 7 (1,1,1,1,3); 12. Robert Miśkowiak (PSŻ Poznań) 5 (2,1,0,0,2); 13. Janusz Kołodziej (Unia Leszno) 5 (2,1,1,1,w); 14. Daniel Pytel (ROW Rybnik) 4 (0,0,d,3,1); 15. Marcin Nowaczyk (Kolejarz Rawicz) 1 (d,0,1,0,0); 16. Łukasz Jankowski (Orzeł Łódź) - 1 (1,d,0,d,d).
Sędziował Wojciech Grodzki (Opole). Najlepszy czas dnia: Patryk Dudek w 17. wyścigu (60,1 sek.) - nowy rekord opolskiego toru. Widzów 6000.

Takich zawodów na naszym torze nie było od bardzo dawna. Wystąpił mistrz świata Tomasz Gollob, dwa razy pobijany był mający już siedem lat rekord toru, a na trybunach zasiadło 6000 widzów. Stawką był awans do finału indywidualnych mistrzostw Polski.

O tym jak wielkie jest pragnienie oglądania gwiazd "czarnego sportu" w Opolu świadczy fakt, że Tomasz Gollob przed zawodami musiał się schować przed kibicami w busie, bo zamęczyliby go prośbami o autografy. Po zawodach natomiast cierpliwie pozował do zdjęć i rozmawiał z widzami. Park maszyn, szatnie i parking dla busów poszczególnych zawodników na opolskim stadionie są tak usytuowane, że zawodnik nie ma szans "uciec" przed kibicami, a że na wielką gwiazdę żużla "polowało" kilkaset osób, to nie dziwi, że zanim wyjechał ze stadionu spędził na nim jeszcze kilkadziesiąt minut. Inny uczestnik cyklu Grand Prix - Janusz Kołodziej, który zmagał się z przeziębieniem i zachrypnięty ledwo mówił, ewakuował się z szatni przez okno.

W 4. biegu Gollob jechał ostatni i na pół okrążenia przed metą zanotował defekt. Podrażniony tym już w następnym biegu pobił należący od maja 2004 roku rekord toru zawodnika Kolejarza Adama Czechowicza uzyskując czas 60,2 sek. (o 0,2 sek. lepszy od Czechowicza).

- Czternaście lat nie byłem w Opolu na torze i musiałem go sobie "przypomnieć" - tłumaczył Gollob. - Stąd nie najlepszy mój występ w pierwszym biegu.

Wynik Golloba jeszcze poprawił o 0,1 sek. w 17. gonitwie młodzieżowiec Patryk Dudek.
- Jestem bardzo zadowolony - mówił Dudek, którego ojciec Sławomir w przeszłości bronił barw naszego Kolejarza. - Najważniejszy był awans do finału, a rekord toru jest miłym dodatkiem.

Oprócz Dudka swoją jazdą imponowała trójka innych juniorów: bracia Piotr i Przemysław Pawliccy oraz Maciej Janowski, która w komplecie awansowała do finału.

Zawody były bardzo wyrównane, a wygrał Piotr Protasiewicz, który w ich czasie popisał się dwoma świetnymi atakami. - Najważniejszy cel, czyli awans udało mi się osiągnąć - mówił. - Poza jednym wyścigiem, w którym byłem ostatni z pozostałych jestem zadowolony.

Tytułu nie obroni mistrz sprzed roku - Kołodziej, który startował chory i zajął 13. miejsce. Zawiódł też Adrian Miedziński.
Oprócz młodzieżowców jeszcze dwóch zawodników zasługuje na duże pochwały: Piotr Świderski, który jako rezerwowy "wskoczył" w miejsce Kacpra Gomólskiego i uzyskał awans, a także jeżdżący bez kompleksów Szymon Kiełbasa z II-ligowego Kolejarza Rawicz. Ten drugi był o krok od finału. W swoim ostatnim starcie w 20. biegu jechał po punkt, który dałby mu conajmniej pozycję rezerwowego w finale. Nie utrzymał jednak motocykla i upadł. Poobijany w biegu dodatkowym o miejsce rezerwowego uległ Adamowi Skórnickiemu, który znany jest z efektownej jazdy. Jej próbkę dał też w trzech startach w turnieju.

Duże słowa uznania należą się sympatykom opolskiego klubu i obsłudze technicznej. Mocno "musiała" się bowiem namęczyć, aby po opadach deszczu sprzed kilku dni doprowadzić tor do odpowiedniego stanu. Udało się to w sposób znakomity. Dwa rekordy toru i aż 12 wyścigów, w których zwycięzcy osiągali czas poniżej 61 sekund sprawiają, że można z pełnym przekonaniem stwierdzić, że zawody na takim poziomie chyba się szybko nie powtórzą na stadionie przy ul. Wschodniej. Zadowoleni są też działacze Kolejarza. Wpływy z biletów powinny być bardzo dużym zastrzykiem finansowym dla naszego klubu.

W drugim turnieju półfinałowym, który odbył się w Ostrowie, rolę rezerwowego miał pełnić zawodnik Kolejarza Opole Marcin Jędrzejewski. Na zawodach nie pojawił się jednak Patryk Pawlaszczyk, nasz żużlowiec zajął jego miejsce i spisał się bardzo przyzwoicie. Zdobył 7 punktów (2,0,1,3,1) i zajął 9. miejsce. Oznacza to, że w finale 15 sierpnia w Lesznie będzie pełnił rolę rezerwowego. Turniej w Ostrowie wygrał z kompletem 15 punktów Jarosław Hampel (Unia Leszno), a awans wywalczyli jeszcze: Krzysztof Kasprzak, Sebastian Ułamek (obaj Unia Tarnów), Michał Szczepaniak, Krzysztof Jabłoński (obaj Start Gniezno), Mateusz Szczepaniak (Orzeł Łódź), Maciej Kuciapa (Stal Rzeszów) i Grzegorz Walasek (Polonia Bydgoszcz).