- Wprawdzie teraz mamy już jedno pompę, ale posiadanie dwóch jest niezbędne, jeśli chcemy być dobrze przygotowani na ewentualną powódź - przekonuje Rajmund Dorotnik, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w urzędzie miasta.
Zobacz: Opolszczyzna. Ile powódź kosztowała przedsiębiorców
Ratusz kupi urządzenie, które będzie pompować około 12 m sześc. wody na minutę, dodatkowo ma być wyposażone w system umożliwiający pracę w sposób automatyczny i sterujący pracą w zależności od poziomu lustra wody.
W przetargu na zakup pompy wystartowały dwie firmy i z ich ofert wynika, że miasto zapłaci za urządzenie niecałe 260 tysięcy złotych.
- I to bez względu, która firma wygra - przyznaje naczelnik Dorotnik.
Zobacz: Powódź na Opolszczyźnie. Czy nie można jej było uniknąć?
Wiadomo natomiast, że pompa będzie przewożona na przyczepie, a węże mają być identyczne do tych jakie posiada pierwsze urządzenie.
- Chodzi o to, abyśmy mogli, jeśli zajdzie taka potrzeba, połączyć je - tłumaczy Rajmund Dorotnik.
Obie pompy mają docelowo pomagać w walce z wielką wodą głównie na Zaodrzu.
Jedna z nich na pewno stanie w okolicach ul. Ceglanej, gdzie umocnienia przeciwpowodziowe są szczególnie słabe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?