Inflacja znów poszła w górę

(oprac. dora)
Roman Przasnyski, główny Analityk Gold Finance. (fot. archiwum Gold Finance)
Roman Przasnyski, główny Analityk Gold Finance. (fot. archiwum Gold Finance)
Dość nieoczekiwanie lipiec okazał się miesiącem, w którym ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły mocniej, niż w poprzednich miesiącach i mocniej, niż tego oczekiwano.

W porównaniu do lipca ubiegłego roku inflacja znów wzrosła do 3,6 proc. Dość powszechnie spodziewano się jej na poziomie 3,4 - 3,5 proc. W porównaniu do czerwca ceny zwiększyły się o 0,1 proc.

Zobacz: Ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego nie jest pomocna?

Wzrost inflacji komentuje Roman Przasnyski, główny analityk Gold Finance:

- Miesiące letnie zwykle charakteryzowały się osłabieniem tempa wzrostu cen, głównie za sprawą taniejącej w tym czasie żywności.

Rzeczywiście, w porównaniu do czerwca żywność staniała o 1,4 proc., ale spadek ten nie był w stanie zrekompensować wzrostu innych części składowych naszego inflacyjnego „koszyka”.

Najbardziej, bo aż o 2,7 proc. wzrosły ceny napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych. Ceny związane z transportem zwyżkowały o 2,1 proc.

Zobacz: Nikt nie potrzebuje dopłat do kredytów hipotecznych?

W porównaniu do lipca ubiegłego roku wzrost cen tej ostatniej grupy wyniósł aż 12,1 proc. Drugim poważnym źródłem wzrostu inflacji są wydatki związane z mieszkaniem - w ciągu 12 miesięcy zwiększyły się one o 7 proc., na co największy wpływ miały podwyżki energii.

W skali roku najbardziej staniała odzież i buty oraz koszty transportu. Za paliwo do prywatnych środków transportu płaciliśmy w lipcu aż o 6 proc. mniej, niż w lipcu ubiegłego roku.

Mimo tej dość niespodziewanej zwyżki, poziom inflacji wciąż utrzymuje się tylko nieznacznie powyżej górnej granicy ustalonej przez Narodowy Bank Polski w ramach tzw. celu inflacyjnego.

Nie powinno to jednak wpłynąć w zasadniczy sposób na decyzje Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska