"Inna kultura" - komentarz Jerzego Miki, nauczyciela i instruktora harcerstwa

Jerzy Mika
Gorące lato jak zawsze porozbierało zwłaszcza młodsze opolanki. Postrzępione i kuse ubrania to już jakieś zjawisko. Starsi się pochowali w cieniu lub zaciszu mieszkań. Dobrze, że wodociągi nas zraszają swoimi ulicznymi bramami.

Babka żyjesz? Zwraca się wnuk do swej babci. Na uwagę matki reaguje nerwowo – przecież wszyscy umrą, to czemu się czepiasz. Gdzie indziej starsi pracownicy ze zdziwieniem obserwują zarozumiałych młodych nawet nie pytających o poradę czy choćby tylko zdanie w ważnej sprawie. Z zawodowego błędu wybawią ich prawnicy, no najwyżej polisa OC.

Ktoś kto zwraca uwagę w organizacji, zostaje wyeliminowany z jej decyzji. Moralne apele są ośmieszane jako nietolerancja. Wychowanie i wymagania to bardzo niewłaściwy temat. Ofiarność, wyrzeczenie, skromność to prawie w konspiracji lub tylko w zamkniętych wspólnotach. Młody człowiek z powiększonym kciukiem z politowaniem patrzy na osobę rozmawiającą przez telefon – mogę Ci dać mojego starego smartfona! Jak nie jesteś w sieci to właściwie nie istniejesz!

Wobec 200 tys. nadmiarowych zgonów związanych z covidową blokadą służby zdrowia, ponoć świetny ekonomista - minister zdrowia ogłasza, że to wina Polaków, bo nie dbają o swoje zdrowie. W mojej kulturze po tej wypowiedzi powinien być zdymisjonowany, w coraz bardziej popularnej kulturze władza ma rację przez to, że ma rację.

Kluczowym słowem jest szacunek. Szacunek do siebie, do życia, do ciała ludzkiego, do innych i ich wolności, do słów które o tym opowiadają ale też do wartości, którymi się kierujemy. Jeżeli nie mamy wartości to… wchodzą na to miejsce antywartości. Bo każdy z nas ma głęboko obecną potrzebę odniesienia do Absolutu. Jeżeli z jakichś powodów tego nie ma to ta pustka jest wypełniana przez cokolwiek. W Rosji swego czasu rozwijała się wiara w dziurę, trzeba sobie wygrzebać dziurkę w ścianie i do niej szeptać swoje troski, prośby, modlitwy…

Wiele osób tolerowało zmiany w prawie akceptujące zabijanie nienarodzonych, dziś zmiany poszły dużo dalej. Mamy już inną kulturę. Jan Paweł II mówił o niej, że to kultura śmierci. Jest coraz bardziej obecna i przenika do codziennych prostych spraw. Kultura życia jest silniejsza i wygra ale bez naszego świadomego udziału będzie to dłużej trwało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska