- Sezon budowlany nabiera rozpędu, firmy starają się zrealizować szybko zadania, więc pracują też w soboty - tłumaczy Agnieszka Stefaniak, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu. - W pośpiechu łatwo o naruszanie zasad BHP, a w budownictwie - jak pokazują statystyki - do wypadków dochodzi najczęściej
Potwierdzają to wstępne wnioski z sobotnich kontroli w 50 firmach. Największy problem jest z mocowaniem rusztowań i zabezpieczeniem miejsc pracy.
Jedna z kontrolowanych firm nie wyposażyła rusztowań w balustrady ochronne, a podesty były zbyt wąskie - robotnicy mogli z nich łatwo spaść.
Inna zamocowała je bezpośrednio na bloczkach betonowych, zamiast w specjalnych, stabilniejszych stopach z otworami, jeszcze inna ustawiła rusztowania na kozłach przeznaczonych do prac montażowych stropu.
Na jednej z budów inspektorzy zauważyli niezabezpieczone otwarte krawędzie stropów i otwory okienne umieszczone na wysokości nawet 7 metrów. Aż strach pomyśleć, jak mógłby skończyć się upadek stamtąd. Na liście zagrażających życiu uchybień znalazł się także uszkodzony przewód przedłużacza elektrycznego i brak kasków podczas prac budowlanych. Na jednej z budów pracownicy mieli je, ale w samochodach, którymi dojechali do pracy.
Według statystyk, od początku roku na Opolszczyźnie odnotowano trzy śmiertelne wypadki przy pracy w budownictwie z powodu upadku z wysokości i podczas prac ziemnych oraz dwa wypadki ciężkie i jeden lekki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?