Student Bartosz Sz. jest oskarżony o to, że zniesławił starostę Macieja Stefańskiego, radnego wojewódzkiego Dariusza Byczkowskiego i byłego wiceburmistrza Brzegu Piotra Rajtara.
Całą trójkę nazwał m.in. "złodziejami", "przekręciarzami" i "nierobami", a słów tych użył w poście na forum internetowym. Politycy PiS poczuli się urażeni i złożyli doniesienie do prokuratury. A ta postawiła internaucie zarzuty.
Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami, bo tak stanowi kodeks postępowania karnego w sprawach o pomówienie bądź znieważenie. Dziennikarz mogliby przysłuchiwać się sprawie tylko wówczas, gdyby wystąpili o to sami pokrzywdzeni.
Tymczasem dziś na pierwszej rozprawie pojawił się tylko jeden świadek a zarazem pokrzywdzony Piotr Rajtar. Nie miał on nic przeciwko obecności mediów, ale przed sądem nie stawili się Maciej Stefański i Dariusz Byczkowski.
Obaj usprawiedliwili swoją nieobecność obowiązkami zawodowymi i będą zeznawali podczas kolejnej rozprawy - 31 marca. Dlatego ostatecznie dziennikarze musieli wyjść z sali sądowej.
Piotr Rajtar jeszcze przed rozprawą podkreślał, że od internauty oczekuje jedynie przeprosin na łamach prasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?