Podejrzewającym jest Instytut Pamięci Narodowej, który wystąpił do sądu o sprawdzenie oświadczenia lustracyjnego Haliny Żyły.
Była wiceprezydent Opola, potem dyrektor pogotowia, a do niedawna także radna napisała bowiem, że nie współpracowała w PRL ze służbami bezpieczeństwa. Tymczasem z dokumentów jakie zachowały się w archiwach wynika co innego.
Żyła w latach 1984-1989 miała współpracować z wydziałem V Służby Bezpieczeństwa jako kontakt operacyjny o pseudonimie "Stasia".
W dokumentach znaleziono poświadczenie, że Żyła została w 1984 zwerbowana i podpisała zobowiązanie do zachowania w tajemnicy kontaktów z funkcjonariuszem SB.
Osobą, o której Halina Żyła miała informować, była Regina Wasiak, od 1981 przebywająca w Anglii, przedtem pracownica opolskiej rozgłośni Polskiego Radia. Współpracę rozwiązano jesienią 1989 roku, niedługo przed likwidacją SB.
Gdy kilka lat tę historię opisał w prasie historyk Zbigniew Bereszyński, Żyła zaprzeczała.
- Nigdy na nikogo nie donosiłam, nie podpisywałam też zobowiązania - mówi także dziś Żyła, która obecnie jest pełnomocnikiem ds. zdrowia w opolskim urzędzie miasta.
IPN to nie przekonuje i dlatego przed sądem we Wrocławiu toczy się proces lustracyjny Żyły. W pierwszej instancji sąd uznał, że była radna nie skłamała, ale niedawno ten wyrok uchylił sąd apelacyjny.
- Dlatego sprawa wróciła do punktu wyjścia i znów będę musiała to wszystko przechodzić - przyznaje Żyła, która jeśli zostanie uznana kłamcą lustracyjnym, to nie będzie mogła startować w wyborach w okresie od 3 do 10 lat.
W urzędzie miasta do tej pory nikt nie wiedział o procesie Żyły. Nic nie wiedzieli też jej byli partyjni koledzy z SLD. Byli, bo jesienią Żyła nie tylko złożyła mandat radnej, lecz odeszła też z partii.
- Ale na tę decyzję nie miała wpływu sprawa z IPN - przekonuje Żyła. - Wróciłam do ratusza z powodów osobistych. Gdybym nie była pewna swojej niewinności, to przecież nie startowałabym w wyborach w 2010 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?