Isuzu D-Max - to pickup, który pracy się nie boi

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Isuzu D-Max
Isuzu D-Max
Isuzu D-Max to samochód zaprojektowany z myślą o budowlańcach, rolnikach czy geodetach.

Cennik

Cennik

A ile trzeba zapłacić za nowość na rynku pikapów? Samochód z 2,5-litrowym silnikiem z pojedynczą kabiną i napędem tylko na tylną oś kosztuje 69 975 zł brutto (57 357 zł netto), z podwójną kabiną 94 975 zł brutto (77 848 zł netto). Za samochód z napędem na cztery koła, 2,5-litrowym dieslem i pojedynczą kabiną trzeba zapłacić 84 975 zł brutto (69 652 zł netto), z przedłużaną kabiną 87 975 zł brutto (72 111 zł netto). Natomiast D-max napędzany silnikiem Diesla o pojemności 3 litrów z przedłużaną kabiną (nie jest dostępny z krótką) w wersji wzbogaconej to wydatek 104 975 zł brutto (86 045 zł netto), natomiast z podwójną kabiną 99 975 zł brutto (81 947 zł netto), a podwójną w wersji wzbogaconej 118 975 zł brutto,97 520 netto.

Na polski rynek ten japoński producent wszedł pod koniec wiosny. Na Opolszczyźnie autoryzowanym przedstawicielem Isuzu jest firma Vip Car, znana dotąd ze sprzedaży i serwisowania aut Renault czy Dacia. - Teraz zajmujemy się też sprzedażą i serwisem Isuzu - mówi Robert Bedrunka, szef działu sprzedaży firmy Vip Car.

Na razie na polskim rynku dostępny jest jeden model Isuzu. To pikap o nazwie D-Max. Dziś przyjrzymy mu się bliżej. Samochód występuje w ponad 16 wersjach. Do wyboru są: krótka, przedłużona i podwójna kabina pasażerska, dwa silniki oraz kilka typów zabudowy. Potencjalni klienci mogą wybierać pomiędzy typowym samochodem do pracy a komfortowo wyposażonym, który może służyć całej rodzinie.

Na początku kilka słów o wnętrzu. Kokpit jest prosty i przejrzysty, zrobiony z przyzwoitych materiałów. W desce rozdzielczej króluje duży i przejrzysty okrągły prędkościomierz oraz mniejszy umiejscowiony po lewej stronie obrotomierz. Po prawej stronie jest natomiast okrągłe pole z kontrolkami poziomu oleju, paliwa, temperatury czy ciekłokrystalicznym ekranem komputera pokładowego. W środkowej konsoli są trzy pokrętła do ustawiania ogrzewania i wentylacji, przycisk klimatyzacji i ogrzewania tylnej szyby oraz suwak do wewnętrznego obiegu wentylacji. Na górze tuż pod nawiewami powietrza znajduje się zegar oraz radio. W droższych wersjach można zamówić ciekłokrystaliczny wyświetlacz do nawigacji.

Teraz o tym, co najbardziej powinno interesować osoby chcące kupić tego typu samochód, czyli o przestrzeni ładunkowej. W wersji z podwójną kabiną skrzynia ładunkowa ma 1383 mm długości i 1460 mm szerokości. Z pojedynczą przedłużaną kabiną 1800 mm długości, a z pojedynczą krótką kabiną 2275 mm długości i 1530 mm szerokości. Natomiast głębokość skrzyni wynosi od 450 do 480 mm. Ładowność D-maxa wynosi od 1141 kg do 1320 kg w zależności od typu kabiny i mocy silnika.

Isuzu D-max napędzany jest dwoma turbodoładowanymi silnikami Diesla z intercoolerem o pojemności 2.5 lub 3.0 litra. Ich budowa obliczona jest na długowieczność, czego przykładem może być fakt, że przekładnia łańcuchowa rozrządu wymaga serwisu co 200.000 km. Samochód oferuje możliwość uciągu do 2,5 tony w wersji z silnikiem 2,5-litrowym oraz 3 ton z silnikiem 3-litrowym. Teraz kilka słów o napędzie.
W isuzu D-max dostępne są wersje z napędem tylko na oś tylną oraz na obie osie. Napęd 4WD jest wyposażony w system "Shift on the fly" umożliwiający zmianę 2WD/4WD przy prędkości do 100 km/h za pomocą jednego przycisku. Auto posiada również reduktor umożliwiający pracę w ciężkim terenie oraz mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu (limited slip differential) zapewniający przyczepność podczas jazdy po śliskiej nawierzchni. Pikap od Isuzu oferuje też dwie skrzynie biegów. Ręczną pięciobiegową oraz automatyczną.
Nad bezpieczeństwem kierowcy i pasażerów czuwa natomiast ABS, który zapobiega blokowaniu się kół podczas hamowania awaryjnego, EBD, czyli elektroniczny rozdział siły hamowania, który dostosowuje proporcję siły hamowania przednich i tylnych kół do rodzaju załadunku, dając poczucie większej kontroli w każdych warunkach jezdnych oraz dwie przednie poduszki powietrzne i 3-punktowe bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa z napinaczem.

Na koniec warto podkreślić, że w ubiegłym roku jury złożone z artystów, architektów, krytyków sztuki i projektantów uznało isuzu D-max za najpiękniejszego pikapa na świecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska