Wreszcie w 5. min stuprocentową okazje miał Piotr Wronka. Wydawało się, że kolejne bramki dla gospodarzy są kwestią czasu, a tymczasem to nysanie cieszyli się z gola Dawida Byrskiego.
Podrażnieni gospodarze rzucili się do ataku, ale robili to chaotycznie, choć przed szansą stawali Damian Kwiotek i Wronka. Uderzenie pierwszego z trudem obronił golkiper Polonii, natomiast strzał głową Wronki minął bramkę. W 31. min nysanie powinni prowadzić. Z rzutu wolnego mocno uderzył Paweł Ciszewski, futbolówka odbiła się od muru i spadła pod nogi Sławomira Słowika. Kapitan gości spudłował z 8 metrów.
W II odsłonie lepiej poczynali sobie przyjezdni, ale przestrzelili Kamil Kotrys i Bartłomiej Słowik. Wreszcie z 16 metrów uderzył Szymon Proba i zasłonięty Łukasz Rogacewicz skapitulował.
W środę Polonia na swoim obiekcie (17.00) zmierzy się z ekipą Młodej Ekstraklasy - Odrą Wodzisław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?