- Odetchnęliśmy, bo nie szło nam najlepiej - przyznał trener Rafał Tomaszewski. - Marnowaliśmy sytuacje, a rywal to wykorzystywał. Tym razem tak się nie stało.
W pierwszej połowie sam Marcin Żeluk zmarnował dwie doskonałe okazje, podobnie zresztą jak Sebastian Pasternak. Za każdym razem instynktownie bronił Michał Berezowski.
Skapitulował dopiero w 66. min. Pasternak wywalczył rzut wolny z 18 metrów, a pięknym strzałem popisał się obchodzący w piątek urodziny Artur Tomaszewski. Za chwilę powinien być remis, jednak Jarosław Jankowski trafił tylko w poprzeczkę.
Wynik ustalił A. Tomaszewski, który wykorzystał kontrę. Piłkarz Olimpii mógł jeszcze raz wpisać się na listę strzelców, ale w sytuacji sam na sam spudłował.
- Mogliśmy pokusić się o remis, choć trzeba przyznać, że rywal atakował groźniej - dodał szkoleniowiec gości Jan Śnieżek. - To był niezły i szybki mecz, który mógł się podobać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?