IV liga. Śląsk Łubniany - Sparta Paczków 1-3

Redakcja
Mateusz Michałowicz zaliczył dwie asysty dla Sparty.
Mateusz Michałowicz zaliczył dwie asysty dla Sparty.
Obie drużyny z wielkimi nadziejami rozpoczęły sobotni pojedynek, licząc na przełamanie. Gospodarze, którzy jeszcze niedawno plasowali się w ścisłej czołówce, przegrali ostatnie dwa ważne mecze.

Sparta ostatni raz zwyciężyła miesiąc temu z Victorią Cisek. Potem zanotowała remis i cztery porażki.

Goście musieli sobie radzić bez bramkostrzelnego Dawida Bednarza, ale z Michałem Matusznym w bramce, który do gry wrócił po kilku miesiącach przerwy.

Od początku zaatakowała Sparta, a wynik rozstrzygnęła po ponad kwadransie. Prowadzenie zdobył Tomasz Robak, który wykończył akcję Mateusza Michałowicza. Minęły zaledwie dwie minuty i było 0-2. Ponownie podawał wszędobylski Michałowicz i znów uczynił to na tyle precyzyjnie, że Witold Bułka pewnym strzałem podwyższył prowadzenie.

Od tego momentu do ataków ruszyli miejscowi, ale nie znaleźli sposobu na Matusznego, choć kilka okazji było. Dopiero w końcówce meczu trafił Łukasz Bojar, ale szybko odpowiedział Krzysztof Hetnar i Śląsk stracił animusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska