Jednak stoper Sparty miał jeszcze przy tym pecha, gdyż po starciu tak nieszczęśliwie upadł, że nabawił się groźnej kontuzji. Do szpitala trafił z podejrzeniem złamania obojczyka. Na tym nieszczęścia gości się nie skończyły.
W 56. min Mateusz Michałowicz bardzo niebezpiecznie zaatakował rywala i przedwcześnie wylądował w szatni, a miejscowi zyskali rzut wolny. Po nim dośrodkował Rafał Polak, a precyzyjną główką popisał się Michał Buła.
Osłabieni paczkowianie nie byli w stanie powstrzymać kolejnej akcji Startu, po której Skorupa zgrał piłkę do Miłosza Kwolka, a ten pokonał Marcina Józefczyka.
Co ciekawe Kwolek na boisku był zaledwie 30 sekund. Prowadzenie 2-0 uśpiło czujność gospodarzy i mogli za to zapłacić najwyższą cenę. Goście mieli bowiem dwie doskonale okazje. Roman Ochman obronił jednak trudny strzał Jarosława Śleziaka, a Rafał Bobiński minimalnie spudłował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?