Co ciekawe prowadzić po nich powinni goście, ale Marcin Peretiatko już w 5. min spudłował z najbliższej odległości. Po tym ostrzeżeniu miejscowi starali się atakować, ale bez efektów.
Bramkę dała im dopiero bardzo kontrowersyjna sytuacja. W 38. min po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do siatki trafił Rafał Żołnowski, ale goście długo reklamowali jego zagranie rękę przy przyjmowaniu piłki. Sędzia jednak gola uznał.
Podrażnieni zawodnicy z Proślic ruszyli do natarcia i remisować powinni już po upływie dwóch minut. W zamieszaniu podbramkowym przestrzelił jednak Tomasz Zajączkowski.
Druga połowa przebiegała już pod dyktando wyżej notowanych gospodarzy, którą udokumentowali to dwoma golami, marnując przy okazji jeszcze dwie świetne szanse. Centrala starała się odgryzać kontrami i kilka razy sprawdziła golkipera Pawła Kuleszkę. Ten jednak zachował czyste konto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?