Jabłka, mleko i pomarańcze najbardziej podrożały w ciągu roku. Co taniało? M.in. herbata, ziemniaki i sól
Owoce podrożały o 11,4%
Najbardziej rosły ceny jabłek – o 37,3% w 2020 roku w porównaniu z kwotami, które płaciliśmy w kraju w 2019 r. Następnie pomarańcze – o 15,9%, cytryny – o 13,5%.
Cena bananów spadła o 6,5% i to był jedyny spadek w tej kategorii.
– W pierwszej połowie ub.r. mocno podrożały owoce, w tym te najczęściej spożywane, czyli jabłka. W wyniku spadku produkcji, ich podaż była niska na krajowym rynku. Ponadto Polacy w czasie pierwszej fali pandemii rzadziej odwiedzali sklepy, częściej wybierając produkty o dłuższym terminie - wyjaśnia Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego Banku Santander.
Ekspert dodaje: - Takie zachowanie sprzyjało popytowi na jabłka. W efekcie odnotowano wzrost cen. Jak wynika z danych Ministerstwa Rolnictwa, na początku lipca 2020 roku były one droższe w hurcie i to prawie trzykrotnie w relacji rocznej. Podrożały też owoce importowane. Natomiast na koniec roku hurtowe ceny jabłek były zbliżone do notowanych rok wcześniej