Jabłko - skarb prosto z sadu

red
07.12.2015.  podmokle male szkola podstawowa dzieci uczen nauka akcja rozdawanie jablek jablko jablka fot. mariusz kapala / gazeta lubuska / polska press
07.12.2015. podmokle male szkola podstawowa dzieci uczen nauka akcja rozdawanie jablek jablko jablka fot. mariusz kapala / gazeta lubuska / polska press Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Jedno jabłko z wieczora i nie trzeba doktora - głosi popularne powiedzenie. Jabłko wywołuje z reguły pozytywne skojarzenia i właśnie dlatego bardzo często staje się znakiem rozpoznawczym wielu firm i popularnym gadżetem reklamowym. Najbardziej znany owoc świata (na całym świecie jest ponad 3 mln ha sadów), oprócz tego że jest pyszny, ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie.

W jednym jabłku ukrytych jest mnóstwo witamin, błonnika (przede wszystkim w skórce!) i innych substancji odżywczych. Obecne w nich węglowodany proste dodają energii, z kolei witaminy C, P oraz magnez wzmacniają organizm, chroniąc go przed miażdżycą. Największe ilości witaminy C zawiera stara, pyszna dawna odmiana antonówka. Jabłka są też stosunkowo niskokaloryczne - na 100g przypada około 50 kcal.

Jabłko jest doskonałym środkiem profilaktycznym. Lekarze dietetycy zalecają jego jedzenie cierpiącym na niedokrwistość, awitaminozę, schorzenia przewodu pokarmowego. Owoce zawierają dużo błonnika, dzięki czemu wspomagają pracę jelit. Przy często powtarzających się zaparciach, zalecane jest zjadanie na czczo jednego owocu. Z racji na właściwości moczopędne, spożywanie jabłek zalecane jest przy żółtaczce i obrzękach.

Niektórzy lekarze zalecają także, aby jabłka dawać dzieciom, które mają problem z nocnym zgrzytaniem zębami. Zjedzenie jednego jabłka przed snem może pomóc zlikwidować ten problem.

Najlepszy okres do tego, by cieszyć się smakiem jabłek to miesiące wakacyjne oraz wrzesień i październik. Wiadomo, że to, co świeże jest najlepsze, ale przy zachowaniu odpowiednich warunków jabłka mogą być z powodzeniem przechowywane przez cały rok i nie stracą swych właściwości. Warto jednak pamiętać, że nie powinno się ich trzymać w lodówce przez okres przekraczający dwa tygodnie, gdyż wysychają i tracą kruchość.

W dobie rosnącego zainteresowania tym, co lokalne, tradycyjne i swojskie, na stragany i stoły wracają także stare, nierzadko już zapomniane, odmiany jabłek takie jak: szara reneta, książę Albrecht, grafsztynek, kronselska czy koksa pomarańczowa. Wyróżniają się oryginalnym, unikatowym smakiem, ale też nierzadko wyższą niż w przypadku odmian z intensywnych upraw, zawartością związków antyoksydacyjnych takich, jak fenole, antocyjany, witamina C, a także cukrów.
Trudno mówić o jabłku i pominąć temat cydru. To trunek, wokół którego w ostatnich latach zrobiono dużo „szumu”. Wcześniej zapominany i pomijany powoli odzyskuje należne sobie miejsce w piwniczkach. Często można się spotkać ze skojarzeniem cydru z dawnym „jabolem” - alkoholem niskiej jakości z dużą zawartością siarki. Występują również zrównania cydru z piwem bądź winem. Tymczasem to osobny rodzaj alkoholu. Najogólniej rzecz ujmując cydr to napój alkoholowy na bazie sfermentowanego (jak wino) soku jabłkowego.

Przysłowiowy diabeł tkwi jednak w szczegółach. Czy to sok tłoczony czy koncentrat? Czy dodamy do niego cukier, kwas czy syrop glukozowo - fruktozowy? Czy zastosujemy barwniki? Warto zainteresować się cydrami naturalnymi, w szczególności rzemieślniczymi. Najważniejsze elementy, na które trzeba zwrócić uwagę podczas zakupu to: skład i producent. Tak jak w przypadku wina, tak w przypadku cydru trafić możemy na trunki wytrawne, słodkie jak i półsłodkie. Wszystko zależy od producenta, sposobu produkcji oraz doboru odmian jabłek (w jednym cydrze zazwyczaj stosuje się kilka odmian) i rejonu kraju czy świata. Niektórzy twierdzą nawet, że rodzajów cydru jest tyle ilu producentów.

Cydr najlepiej smakuje w temperaturze od 8 do 12 stopni Celsjusza. Wtedy wydobywamy pełną głębie smaku tego trunku.

Przechowywać najlepiej w suchym zaciemnionym miejscu, piwniczce albo lodówce. Najlepiej jest nalewać trunek do wysokich szklanek lub szerokich kieliszków, warto pozwolić, aby cydr „wpadał” do kieliszka z wysoka, po drodze nabierając nieco tlenu.

Jak najbardziej. Słodsze odmiany dobrze sprawdzą się przy deserach a obiadowym daniom lepiej, aby towarzyszyły te bardziej wytrawne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska