Ostatni raz o sprawie "małego wojownika", jak określany jest Jacek, pisaliśmy w lipcu. Wtedy chłopiec, który urodził się z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem, wodonerczem i dystrofią kończyn dolnych oraz stopami końsko-szpotawymi, był tuż po operacji jednej ze stóp. Operacja powidła się, Jackowi założono druty stabilizujące stopę oraz gips.
W sierpniu przyszedł czas na operację drugiej stopy. W międzyczasie chłopiec zmagał się też ze złamaniem uda. - Jacek nie czuje swoich nóg, więc nie skarżył się, że coś go boli. O złamaniu dowiedzieliśmy się dopiero, gdy opuchlizna zaczęła wychodzić ponad gips. Niezbędna była kolejna operacja, wstawianie drutów, bardzo drogi transport sanitarny, tłumacz, zakwaterowanie i tak dalej. Łącznie koszty leczenia naszego synka poszły w górę o około 30 tysięcy złotych. A cały czas dochodzą nowe, nieprzewidziane wydatki. Nie mamy już żadnych oszczędności, dlatego cały czas prosimy o wsparcie. Wspólnie możemy wywalczyć lepsze życie naszego synka - dopowiada pani Ewa.
Internetowa zbiórka na portalu SiePomaga.pl cały czas trwa.
- Dziękujemy tym, którzy już wpłacili datki. To naprawdę piękne, bo wiele osób uczyniło to wielokrotnie. Angażują się pojedyncze osoby, grupy, firmy i tak dalej. Nawet nie wiecie państwo, jak dużo to dla nas znaczy. Każda złotówka daje szansę na polepszenie zdrowia Jacusia. Jest nadzieja, nawet taki obraliśmy sobie cel, że do 23 grudnia uda się zakończyć zbiórkę. To byłby naprawdę piękny prezent gwiazdkowy dla nas wszystkich - marzy nasza rozmówczyni.
Do 134 wymaganych tysięcy złotych brakuje już niewiele, nieco ponad 27 tysięcy. Można zarówno wpłacić dobrowolny datek do wirtualnej skarbonki, jak i wziąć udział w licytacjach usług i przedmiotów odbywających się na facebookowej grupie "Licytacja charytatywna dla Jacusia".
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?