Jadła z podłogi, marzła na śniegu bez ubrania. 12-latka opowiada o swoim dramacie [wideo]

Redakcja
- Jadłam raz dziennie. Ona mi często stawiała zupę na podłodze - mówi reporterce "Uwagi!" TVN 12-letnia dziewczynka, którą w rodzinie zastępczej spotkał niewyobrażalny koszmar. Wszystko działo się w miejscowości Jastrzębia pod Radomiem. 12-latka w końcu uciekła. Jak relacjonuje, zastępczy rodzice traktowali ją jak zwierzę, dawali jeść na ziemi, karmili psychotropami. Siekierą zabili na jej oczach świnkę morską. - Dostałam kiedyś świnkę morską, to ona wzięła ją i obcięła jej głowę na pieńku do rąbania drewna - wspomina 12-latka. Szkoła, do której chodzi dziecko, podejrzewała, że w domu dzieje się źle. Sprawa została zgłoszona do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Wyszła na jaw, gdy 12-latka uciekła z domu i trafiła do innej rodziny zastępczej. Szczegóły tej historii dziś w programie "Uwaga!" o godz. 19.50 na antenie TVN.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska