Jajka należy jeść ze względu na ich bardzo bogate "wnętrze". Mają wyjątkowo dużo pełnowartościowego, łatwo przyswajalnego białka. A także są bogate w cenne minerały: wapń, żelazo, magnez, cynk, fosfor i fluor. Zawierają też m.in. wiele witamin z grupy B.
Ale takie same witaminy oraz białko i żelazo ma też mięso kurze.
- Wprawdzie jajka mają duże walory odżywcze, ale jednocześnie uważa się je za największego dostawcę cholesterolu - ostrzega dr Janusz Konieczny. - Przykładowo w 100 gramach żółtka (tyle mniej więcej pochodzi z 5 jajek) jest go 1790 mg. A w takiej samej ilości kurczaka - tylko 75 mg. Dlatego osoby z podwyższonym cholesterolem muszą jedzenie żółtek ograniczyć. Bo cholesterolu nie ma tylko białko. Natomiast mięso kurze uważa się za dietetyczne. Gotowane nie powinno nikomu zaszkodzić.
Jajka dostarczają niewiele kalorii. Jedno liczy niespełna 70 kcal. A kurczaki mają ich więcej. Przykładowo 100 g gotowanej piersi zawiera ich 135, pieczonej - o 10 więcej. Po 145 kcal ma udko gotowane i smażone.
Białko jajek bywa częstym alergenem. Spotyka się to zwłaszcza u dzieci, mówi się wtedy o skazie białkowej.
- Mięso kurze raczej nikomu nie szkodzi, poza jedną grupą, do której należą osoby cierpiące na dnę moczanową - zaznacza dr Konieczny. - Może ono u nich sprzyjać nadmiernemu odkładaniu się kwasu we krwi, którego i tak mają za dużo. A to z kolei bardzo źle wpływa na stawy.
Jajka bywają niestety głównym sprawcą zachorowań na salmonellę. Z kolei kurczaki, jeśli są karmione nieodpowiednimi paszami i hormonami (co jeszcze się praktykuje), mogą wywoływać u młodych osób zaburzenia endokrynologiczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
