Jak burmistrz Kędzierzyna strzelił do Hitlera

Redakcja
Nową siedzibę władz niemieckich w Kędzierzynie (wówczas Kandrzin) oddano do użytku w 1926 roku. Dziś urzęduje tu starosta.
Nową siedzibę władz niemieckich w Kędzierzynie (wówczas Kandrzin) oddano do użytku w 1926 roku. Dziś urzęduje tu starosta.
Niemiecki Kędzierzyn miał trzech etatowych naczelników gminy. Tylko jednego mieszkańcy zapamiętali jednak wyjątkowo dobrze.

Pierwszy budynek z przeznaczeniem na siedzibę władz Kędzierzyna (wtedy noszący nazwę Kandrzin) wybudowano na przełomie XIX i XX wieku przy ulicy Głowackiego 17. Znajdowała się tam remiza, a także pokoje dla żandarmów i gabinet naczelnika gminy. Stoi on do dziś za kościołem ewangelickim, mieści się tam sklep. Pierwszym etatowym burmistrzem został Hermann Kretschmer, a miało to miejsce w 1911 roku. Jego poprzednik - Emil Proske - pełnił tę funkcję społecznie. Kretschmer był synem szewca z Paczkowa, a prawnicze wykształcenie zdobył w Berlinie.

Jedną z największych ówczesnych inwestycji była budowa gazowni, dzięki której zasilano miejskie latarnie. Dzięki niej udało się także ogrzać i oświetlić kościół pw. Św. Mikołaja, który był najokazalszą budowlą ówczesnego Kędzierzyna. W tamtych latach ta kolejowa osada w ogóle dość szybko się rozwijała. Przy obecnej ulicy Towarowej w latach 1926-1930 wybudowano także zakład strugania drewna należący do sławięcickiego księcia Hohenlohe.

W 1925 roku podjęto decyzję o budowie nowego, dużego ratusza. Powstał na obecnym Placu Wolności i dziś mieści się w nim siedziba starostwa. Wówczas był to potężny jak liczbę mieszkańców gmach (Kędzierzyn liczył zaledwie 5 tys. mieszkańców). Urzędnikom do pracy wystarczyły w zupełności pomieszczenia na parterze. Na piętrze oraz poddaszu urządzono mieszkania służbowe dla pracowników administracji. Z kolei piwnicę zamieniono na areszt.
Kretschmer był członkiem Chrześcijańskiej Partii Centrum. W 1933 roku władza przeszła jednak w ręce partii NSDAP. W samorządzie tolerowano jedynie jej członków, a sam Kretschmer nie wyraził zgody na wstąpienie w ich szeregi. Pomimo, że był dobrze ocenianym burmistrzem, musiał odejść ze stanowiska i oddać mandat burmistrza Franciszkowi Sagrollowi. Ten był co prawda gorliwym nazistą, ale nie bardzo znał się na prawie. Z zawodu był bowiem kolejarzem.

W 1933 roku zmieniono także nazwę miasta z Kandrzin na Heydebreck. Zrobiono to na cześć Petera von Heydebrecka. Ten członek NSDAP zasłużył sobie na to 10 lat wcześniej, gdy jako dowódca niemieckich oddziałów zdobył Kędzierzyn podczas III Powstania Śląskiego. Heydebreck zdradził jednak nazistów i wziął udział w przygotowaniach do zamachu stanu na Adolfa Hitlera. W 1934 został aresztowany i rozstrzelany. Naziści zdecydowali się nie informować o tym mieszkańców i nie zmieniać nazwy gminy.

W 1938 roku stanowisko burmistrza powierzono człowiekowi, który rokował większe nadzieje na sprawne zarządzanie samorządem. Został nim sprowadzony z centralnych Niemiec Herbert Leinkauf, który na prawie znał się dużo lepiej, niż jego poprzednik - kolejarz. Miał jednak inną wadę - po alkoholu zachowywał się nieodpowiedzialnie. W 1943 roku, po pogrzebie jednego z urzędników, upił się na stypie. Zamiast pójść do domu, udał się na spacer po mieście. Przysiadł na ławce w poczekalni kolejowej tutejszego dworca i spojrzał na wiszący tam portret Adolfa Hitlera. Przypomniał sobie wówczas, że wojska niemieckie właśnie przegrały ważną dla losów wojny bitwę pod Stalingradem. Wyciągnął z kieszeni płaszcza pistolet i wypalił w obraz wodza Trzeciej Rzeszy. Został natychmiast zaaresztowany przez żandarmów i pozbawiony stanowiska.

Wysłano go na front z kategorią wojskową szeregowego. We Francji dostał się do niewoli, a po zwolnieniu z niej ponownie zatrudnił się w administracji. Do 1954 roku był starostą powiatu Celle w Dolnej Saksonii. Do końca wojny w Kędzierzynie nie powołano już nowego burmistrza.

Korzystałem z książki pt: "Zarys dziejów parafii św. Mikołaja w Kędzierzynie-Koźlu na tle lokalnej historii 1902-2002" pod red. Edwarda Nycza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska