Do punktu nocnej i świątecznej opieki przy ulicy Judyma zgłosił się pacjent skarżący na objawy grypopodobne. Zataił informacje o tym, że miał kontakt z osobą, która powróciła zza granicy i była narażona na zakażenie koronawirusem.
Dopiero po przeprowadzeniu badania okazało się, że pacjent również jest nosicielem patogenu. Wskutek bezpośredniego kontaktu zakażony został również lekarz.
Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu wydało w poniedziałek komunikat, w którym apeluje o to, aby potencjalni pacjenci wszystkich przychodni i punktów nocnej oraz świątecznej opieki medycznej zachowywali się w sposób odpowiedzialny.
W tym wypadku chory, mając świadomość potencjalnym zagrożeniem zakażenia koronawirusem, powinien był najpierw zadzwonić do sanepidu. Ten uruchomiłby odpowiednie procedury, zamiast narażać lekarza z ul. Judyma.
Przed wizytą musimy podać wszystkie, prawdziwe informacje dotyczące naszego stanu zdrowia oraz członków najbliższej rodziny. Tylko w ten sposób unikniemy rozprzestrzeniania się epidemii, a nasi lekarze nie będą narażeni na zakażenie - mówi Adam Lecibil z kędzierzyńskiego starostwa.
W związku z tą sytuacją mogą dziś i jutro występować utrudnienia w dostępie do nocnej i świątecznej pomocy przy ul. Judyma w Kędzierzynie.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?