Jak gmina Kluczbork przejęła teren po Famprze [zdjęcia, wideo]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Teren przemysłowy po Famprze przy ul. Pułaskiego.
Teren przemysłowy po Famprze przy ul. Pułaskiego. Mirosław Dragon
Władze Kluczborka planują dzięki dotacji z Unii Europejskiej zagospodarować teren po byłej fabryce Fampra przy ul. Pułaskiego 5, w sąsiedztwie remontowanego kina Bajka. Gmina stała się właścicielem tego terenu 9 lat temu.

Na terenie przemysłowym przy ul. Pułaskiego 5 kiedyś był zakład nr 1 Famaku, później odlewnia, a następnie zakład produkcji lamp ulicznych Fampra. Aktualnie gmina wynajmuje tam garaże i magazyny dla firm.

- Gmina przejęła ten teren w 2007 roku od Famaku w zamian za zaległości podatkowe z tytułu podatku od nieruchomości - informuje sekretarz gminy Mirosław Birecki.

- Trzeba jeszcze wyjaśnić, że to nie Fampra miała zadłużenie podatkowe wobec gminy. Fampra Sp. z o.o. nie była właścicielem terenów przy ulicy Pułaskiego, tylko ten teren dzierżawiła - uściśla Piotr Wiecha, prezes Fampry. - Teren należał do Famak S.A. w Kluczborku i od tej firmy dzierżawiliśmy pierwotnie wszystkie obiekty. Po przejęciu przez gminę Kluczbork terenów przy ul. Pułaskiego 5 dzierżawiliśmy obiekty już od gminy.

Dzisiaj Famak mieści się przy u. Fabrycznej, Fampra ma swoją siedzibę przy ul. Byczyńskiej, a blisko 1,5-hektarowy teren przy ul. Pułaskiego należy do gminy Kluczbork, która chce tam zrobić Centrum Integracji Społecznej.

- Do odrestaurowanych budynków chcemy przenieść świetlice terapeutyczne dla dzieci i młodzieży Parasol 1 i Parasol 2, być może przeniesie się także klub profilaktyczny Emaus. Będzie tutaj miejsce właśnie dla takich społecznych instytucji - zapowiada burmistrz Jarosław Kielar.

Marzeniem włodarzy Kluczborka jest to, żeby w dawnej Famprze utworzyć warsztaty Zakładu Aktywności Zawodowej, w którym pracę znajdą osoby niepełnosprawne.

- Nie ma na północy Opolszczyzny takiego zakładu, w którym pracować mogą osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, czyli z naprawdę ciężkimi deficytami - mówi Małgorzata Kwiring-Pondel, prezes Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Zaburzeniami Psychicznymi „Nadzieja”, która od lat zabiega o utworzenie Zakładu Aktywności Zawodowej w Kluczborku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska