Jak inwestować na giełdzie?

Kiedy prześledzimy zmiany wartości aktywów zgromadzonych w funduszach inwestycyjnych inwestujących w akcje na polskim rynku w latach 2002 - 2008, okaże się, mówiąc najprościej, że inwestorzy kupują jednostki uczestnictwa wówczas, kiedy ceny są najwyższe lub bardzo wysokie, a sprzedają kiedy ceny są najniższe lub bardzo niskie.

Racjonalni inwestorzy powinni umarzać jednostki funduszy inwestujących w akcje w sytuacji długotrwałych wzrostów wartości j.u. i oderwania cen akcji od ich wartości fundamentalnej.

Relatywnie niskie wyceny funduszy akcji lub nagłe załamania rynku powinny być zatem sygnałem do nabywania funduszy.

Niestety przez 6 lat możemy obserwować wyraźną odwrotną korelację zachowań inwestorów – im wyższe ceny akcji (hossa) tym większe napływy środków do funduszy akcji, a gwałtowne i długotrwałe spadki powodują umorzenia w funduszach, zamiast stanowić okazję do stopniowego kumulowania jednostek po atrakcyjnych wycenach.

Ostatnie kilkanaście miesięcy jest dokładnym potwierdzeniem tego zjawiska, część inwestorów umarzała jednostki uczestnictwa przy historycznie niskich wycenach, po to, aby po chwili, sugerując się krótkoterminowymi stopami zwrotu, odkupywać jednostki funduszy po znacznie wyższych wycenach.

Tzw. niedzielni gracze są podatni na „ukąszenie węża” i wycofują się, kiedy poniosą pierwszą stratę, czyli ceny akcji zaczną spadać. Giełdowe wilki nie są tak wrażliwe na stratę i czekają na rozwój zdarzeń, często podejmując ryzykowne zakupy. Ich długoterminowa strategia często przynosi korzyści, ale w populacji ludzi niewrażliwych na ukąszenie węża jest mniej, niż tych odpornych