Czujemy się jak na torze wyścigowym - mówią mieszkańcy Przeczowa. - Codziennie przez miejscowość przejeżdżają setki samochodów. W większości ich kierowcy nie stosują się do znaków ograniczających prędkość. Jedyną ucieczką przed piratami jest przydrożny rów, bo nie ma tu ani chodnika, ani pobocza.
- Kilka razy w roku we wsi zdarzają się wypadki - podkreśla Cecylia Paszkowska, sołtys Przeczowa. - Rozpędzeni kierowcy zatrzymują się na naszych płotach i tylko patrzeć, jak dojdzie do tragedii.
Andrzej Kilan z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Namysłowie wyjaśnia, że brak pobocza nie będzie przeszkodą w budowie chodnika. W miejsce rowu zostaną położone dreny, a na nich chodnik z kostki betonowej. - Wykonamy też zjazdy do każdej posesji - dodaje Kilan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?