Jak obcięcie o jedną trzecią dotacji z Urzędu Miasta wpłynie na kluby sportowe z Opola? [SONDA NTO, CZĘŚĆ 2]
Marsjanie Opole
Ryszard Fedorów (prezes Marsjan Opole, hokej na rolkach, pierwotna dotacja 2,5 tys. złotych): Wszystko zależy od tego, czy nasze rozgrywki ruszą. Jeżeli tak, na co wiele wskazuje, to leżymy. Skład mamy już ustalony, nasi zawodnicy grają za darmo, lecz koszty różnych opłat, przejazdów, licencji czy wyżywienia to w naszym przypadku około 20-30 tysięcy złotych na sezon. Nikt z własnej kieszeni nie będzie wykładać tak dużych sum. Jak na tak utytułowany zespół, jakim jesteśmy, dotacje przyznawane nam przez Urząd Miasta są śmieszne. Nie ma chyba bardziej utytułowanej drużyny w Opolu od nas. Bodajże od 1989 roku ani razu nie spadliśmy z podium, dziewięciokrotnie sięgając po tytuł mistrza Polski. Od lat mamy paru swoich sponsorów, ale w obliczu obecnego kryzysu ich wsparcie może nie wystarczyć do tego, byśmy mogli rozegrać najbliższy sezon.