Jak oszczędnie robić zakupy?

Lina Szejner [email protected] 77 44 32 574
Ekspozycje są barwne i przyciągają oko. Najbardziej widoczne i dostępne są towary, na sprzedażyktórych sklepowi zależy w pierwszej kolejności. Czyli najdroższe albo niekoniecznie pierwszej jakości. (fot. sxc)
Ekspozycje są barwne i przyciągają oko. Najbardziej widoczne i dostępne są towary, na sprzedażyktórych sklepowi zależy w pierwszej kolejności. Czyli najdroższe albo niekoniecznie pierwszej jakości. (fot. sxc)
Aby rozsądnie gospodarować niewielkimi sumami, trzeba zakupom poświęcić dużo czasu. Nie warto kupować na zapas, za to opłaca się porównywać ceny, czytać etykiety i...

schylać się, bo najniżej leżą najtańsze towary.

Większość ludzi nie lubi czytać napisów na etykietach - mówi Izabela Rogalska, naczelnik wydziału kontroli jakości Inspekcji Handlowej w Opolu. - A to powinno wszystkim wejść w nawyk. Jeśli klient staje przed półką z pasztetami, to kieruje się przy ich kupowaniu najczęściej ładnym opakowaniem. A powinien lekturą na etykietce, z której wynika, co zje w danym pasztecie i ile zapłaci.

Zobacz: Zakupy. Najtaniej w internecie

Starsze osoby uważają, że skoro w jednej puszce jest 100 g surowca, w kolejnej 170, a w następnej - 180, to będzie im bardzo trudno porównać cenę. Jednak producent ma obowiązek podać cenę jednostkową, czyli przeliczoną albo na 1 kg masy, albo na 1 litr w przypadku płynów. Zwracajmy na to uwagę. To pozwala racjonalnie wydawać pieniądze i szybko się zorientować, co droższe, a co tańsze.

Jeśli decydujesz się wydać pieniądze na pełnowartościowe masło czy ser, musisz wiedzieć, że powinieneś szukać tych produktów, które w nazwie mają właśnie te słowa.

- W produktach o tych nazwach nie może być żadnych dodatków, które pozbawiałyby je poszukiwanych przez klienta wartości - mówi Izabela Rogalska. - Tu nie ma podróbek. Jeśli natomiast mamy na opakowaniu słowo masełko jakieś tam, śmietanę do kawy, zupy, sosu, to możemy się spodziewać w składzie surowcowym zabielaczy i innych sztucznych dodatków. Takie praktyki są legalne, ale klient powinien o tym wiedzieć.

Nie warto kupować paczkowanych wędlin i twardych serów. Za lepsze gatunki w folii z próżnią zapłacimy nawet o 100 proc. drożej niż za ten sam towar kupiony na wagę. Podobnie kształtują się ceny gotowych dań. Pizza z szynką będzie o połowę tańsza, jeśli zrobisz ją w domu.

Zobacz: Zakupy. Polacy nie omijają małych sklepów

Warto też czytać etykiety na słoiczkach z przetworami lub gotowymi daniami. Na etykiecie jest informacja, ile waży zawartość netto. Nam się może wydawać, że słoiczek jest większy od tego stojącego obok, a okazuje się, że to złudzenie, bo ma on grubsze dno.

I jeszcze jedno: na wysokości wzroku klienta stoją produkty, które sklep chce „wypchnąć”, i są one z reguły najdroższe. Po tanie trzeba się schylić na najniższe półki.

Najtrudniej samotnym emerytom

Emeryci i renciści stanowią blisko 10-milionową rzeszę obywateli - 24,45 proc. ogółu mieszkańcow Polski. Tylko 12 proc. ocenia swoją sytuację jako dobrą. To osoby, które żyją w małżeństwie i dysponują dwoma świadczeniami lub żyjąc w pojedynkę, jeszcze dorabiają do emerytury.

Przeciętny polski emeryt wchodzi w najtrudniejszy etap życia bez żadnych oszczędności. W takiej sytuacji konieczność wymiany sprzętu AGD to prawdziwa katastrofa.

Po wykupieniu leków na przywlekłe choroby (nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, osteoporoza) nie zawsze starcza na czynsz, więc piszą podania do spółdzielni i wspólnot o rozłożenie długu na raty.

Oszczędzić mogą tylko na jedzeniu. Co ciekawe, banki chętnie im pożyczają pieniądze, bo solidnie i terminowo spłacają kredyty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska