schylać się, bo najniżej leżą najtańsze towary.
Większość ludzi nie lubi czytać napisów na etykietach - mówi Izabela Rogalska, naczelnik wydziału kontroli jakości Inspekcji Handlowej w Opolu. - A to powinno wszystkim wejść w nawyk. Jeśli klient staje przed półką z pasztetami, to kieruje się przy ich kupowaniu najczęściej ładnym opakowaniem. A powinien lekturą na etykietce, z której wynika, co zje w danym pasztecie i ile zapłaci.
Zobacz: Zakupy. Najtaniej w internecie
Starsze osoby uważają, że skoro w jednej puszce jest 100 g surowca, w kolejnej 170, a w następnej - 180, to będzie im bardzo trudno porównać cenę. Jednak producent ma obowiązek podać cenę jednostkową, czyli przeliczoną albo na 1 kg masy, albo na 1 litr w przypadku płynów. Zwracajmy na to uwagę. To pozwala racjonalnie wydawać pieniądze i szybko się zorientować, co droższe, a co tańsze.
Jeśli decydujesz się wydać pieniądze na pełnowartościowe masło czy ser, musisz wiedzieć, że powinieneś szukać tych produktów, które w nazwie mają właśnie te słowa.
- W produktach o tych nazwach nie może być żadnych dodatków, które pozbawiałyby je poszukiwanych przez klienta wartości - mówi Izabela Rogalska. - Tu nie ma podróbek. Jeśli natomiast mamy na opakowaniu słowo masełko jakieś tam, śmietanę do kawy, zupy, sosu, to możemy się spodziewać w składzie surowcowym zabielaczy i innych sztucznych dodatków. Takie praktyki są legalne, ale klient powinien o tym wiedzieć.
Nie warto kupować paczkowanych wędlin i twardych serów. Za lepsze gatunki w folii z próżnią zapłacimy nawet o 100 proc. drożej niż za ten sam towar kupiony na wagę. Podobnie kształtują się ceny gotowych dań. Pizza z szynką będzie o połowę tańsza, jeśli zrobisz ją w domu.
Zobacz: Zakupy. Polacy nie omijają małych sklepów
Warto też czytać etykiety na słoiczkach z przetworami lub gotowymi daniami. Na etykiecie jest informacja, ile waży zawartość netto. Nam się może wydawać, że słoiczek jest większy od tego stojącego obok, a okazuje się, że to złudzenie, bo ma on grubsze dno.
I jeszcze jedno: na wysokości wzroku klienta stoją produkty, które sklep chce „wypchnąć”, i są one z reguły najdroższe. Po tanie trzeba się schylić na najniższe półki.
Najtrudniej samotnym emerytom
Emeryci i renciści stanowią blisko 10-milionową rzeszę obywateli - 24,45 proc. ogółu mieszkańcow Polski. Tylko 12 proc. ocenia swoją sytuację jako dobrą. To osoby, które żyją w małżeństwie i dysponują dwoma świadczeniami lub żyjąc w pojedynkę, jeszcze dorabiają do emerytury.
Przeciętny polski emeryt wchodzi w najtrudniejszy etap życia bez żadnych oszczędności. W takiej sytuacji konieczność wymiany sprzętu AGD to prawdziwa katastrofa.
Po wykupieniu leków na przywlekłe choroby (nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, osteoporoza) nie zawsze starcza na czynsz, więc piszą podania do spółdzielni i wspólnot o rozłożenie długu na raty.
Oszczędzić mogą tylko na jedzeniu. Co ciekawe, banki chętnie im pożyczają pieniądze, bo solidnie i terminowo spłacają kredyty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?