Jak Paweł Pietrzyk założył w Brzegu studio piosenki

Anna Konopka
Anna Konopka
Paweł Pietrzyk (z prawej) w swoim studiu piosenki uczy młodych zdolnych m.in. emisji głosu.
Paweł Pietrzyk (z prawej) w swoim studiu piosenki uczy młodych zdolnych m.in. emisji głosu. Arch. prywatne
Z pasji zrodził się pomysł na biznes, który z powodzeniem prowadzi w Brzegu Paweł Pietrzyk. To studio piosenki.

Paweł Pietrzyk pochodzi z Brzegu. Przypadek zrządził, że śpiew i taniec stały się jego pasją.

- Chciałem mieć po prostu szóstkę z muzyki, więc pomagałem w domu kultury przy spektaklach muzycznych. To miało być na chwilę, ale jakoś mnie to miejsce zassało i nie żałuję - opowiada pan Paweł. - Od pomocnika szybko stałem się uczestnikiem zajęć teatru tańca, a później lekcji wokalnych.

Z czasem hobby zaczęło procentować. Solista i aktor brzeskiego Teatru Muzycznego Loża na koncie ma m.in. udział w krajowym finale konkursu Eurowizja Junior.

- Po liceum wybrałem prawo w Łodzi. Pracowałem też jako instruktor tańca. Zdarzały mi się koncerty z Krzysztofem Krawczykiem czy Marianem Lichtmanem z Trubadurów. W końcu pasja okazała się silniejsza, przerwałem studia i wróciłem do Brzegu. Poszliśmy z kolegą na spotkanie dotyczące funduszy z UE. Temat nas zainteresował i w końcu trafiliśmy do Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości Uniwersytetu Opolskiego. Okazało się, że jest szansa na dotację - 40 tys. zł. Nie miałem wykształcenia w tym kierunku i choć marzyłem o założeniu studia piosenki, nie liczyłem na sukces.

Z formalnościami poradził sobie szybko.

- Każdy, kto potrafi choć trochę myśleć, powinien sam zrobić biznesplan. Dotację udało mi się zdobyć i to był nowy rozdział w życiu. W Brzegu była luka, jeśli chodzi o tego typu zajęcia. Dziś po ponad roku działalności wśród moich uczniów są nie tylko dzieci i młodzież, ale też osoby w wieku 30-40 lat - opowiada.

Jego podopieczni są uczestnikami wielu imprez muzycznych i tanecznych. Sam Paweł Pietrzyk wciąż się rozwija, m.in. pracuje nad płytą z Szymonem Chudym, gitarzystą i kompozytorem, szkoli się na europejskich warsztatach wokalnych, które prowadzą profesjonaliści od nauki śpiewu.

- Udało mi się też zorganizować warsztaty "Nagraj płytę z profesjonalistami". Prowadzili je muzycy z zespołu Star Guard Muffin. Chcę powtórzyć ten projekt. Obecnie otwieram filię szkoły we Wrocławiu i myślę nad otworzeniem kolejnej w Poznaniu - zapowiada.

Podobne pomysły na własny biznes rodzą się w głowach młodych ludzi jeszcze w trakcie studiów.

- Zgłosiło się do nas kilkunastu studentów, którzy przygotowali ciekawe biznesplany. Najczęściej chcą zakładać sklepy internetowe, punkty usługowe i specjalistyczne gabinety. Wszyscy oni startują w programie "Bądź Przedsiębiorczy" i starają się o dotacje z UE. My oferujemy im bezpłatną pomoc, np. w rozliczeniach z urzędem skarbowym - mówi Joanna Kostuś, dyrektor Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości UO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska