Jak powstrzymać bezrobocie

W PUP spotkali się przedstawiciele władz powiatu, gmin i lokalni przedsiębiorcy. Wspólnie starali się znaleźć odpowiedź na pytanie, jak walczyć z rosnącym w powiecie bezrobociem. Na koniec sierpnia stopa bezrobocia sięgnęła 20,27 proc., padają kolejne zakłady, a miejsc pracy nie przybywa.
PUP kieruje bezrobotnych do prac interwencyjnych, robót publicznych. Absolwentom proponuje staże, stwarza bezrobotnym możliwości przekwalifikowania się na różnego rodzaju kursach. Proponuje też pożyczki na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej, a pracodawcom oferuje dofinansowanie na stworzenie nowych miejsc pracy. Pracownicy tej instytucji mają jednak świadomość, że to nie wystarczy, że najważniejsze jest, aby przedsiębiorcy chcieli ludzi zatrudniać.

Ulgi i możliwości, z jakich mogą skorzystać, zaprezentowali im też przedstawiciele Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i Agencji Rolnej Skarbu Państwa.
- Mamy jeszcze fundusze na dofinansowanie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych - mówiła do pracodawców Dorota Lipińska z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. - Jeżeli są państwo zainteresowani, jeszcze można składać wnioski.
Kolejną ulgę zaproponowała właścicielom przedsiębiorstw Anna Michorowska z Agencji Rolnej Skarbu Państwa.
- Przedsiębiorca, który prowadzi działalność pozarolniczą, a zatrudni bezrobotnego, który jest byłym pracownikiem pegeeru, lub członka jego najbliższej rodziny, może liczyć na 50-procentową refundację najniższego wynagrodzenia krajowego dla tego pracownika, przez okres 24 miesięcy - tłumaczyła Anna Michorowska.
Oferta jest o tyle cenna, że problem bezrobocia byłych pracowników pegeerów dotyczy zwłaszcza gmin Byczyna i Wołczyn. Ale przybyli na spotkanie przedsiębiorcy mieli też swoje uwagi.

- Nie ma odpowiedniego przepływu informacji pomiędzy urzędami, władzami gminnymi a miejscowymi biznesmenami o możliwościach inwestowania na naszym terenie. Nie wspomnę już o inwestorach z zewnątrz - sygnalizował Jacek Pierzyński, sekretarz Forum Biznesu Regionów Partnerskich. - Potrzebna jest ciągle aktualizowana, wyczerpująca informacja inwestycyjna i promocja gmin.
Właściciele prywatnych zakładów mówili też, że jakiekolwiek inicjatywy blokują np. inne w każdej gminie ulgi podatkowe określone uchwałami rad miejskich. Jak podkreślali przybyli na spotkanie, dla każdego przedsiębiorcy najważniejsze są korzystne finansowe warunki do prowadzenia interesów. Znaleźli się jednak i tacy, którzy postawili sprawę jasno: - Przekonajcie nas, żeby otworzyć biuro właśnie w tym powiecie, w tej gminie, a tak zrobimy.

- Wszystkie gminy powinny zacząć współpracować, żeby nie było sytuacji, że człowiek otwierający zakład np. w Kluczborku nie może zatrudnić osoby z Byczyny, bo z uchwały rady miejskiej wynika, że nie będzie wtedy zwolniony z podatku od nieruchomości - tłumaczył Jacek Pawlicki, burmistrz Byczyny.
- Ujednolicenie tego typu uchwał rad miejskich jest przecież możliwe, więc koordynacja działań samorządów jest konieczna - stwierdził Stanisław Rakoczy, starosta powiatu kluczborskiego.
Do spotkania starosty i burmistrzów w tej sprawie dojdzie prawdopodobnie przed 11 października, czyli przed najbliższą sesją rady powiatu, gdzie również będzie mowa o zwalczaniu bezrobocia.