Jak się kradnie koła w Opolu. List internauty

Internauta Dawid
Dziś rano passat stał już na cegłach.
Dziś rano passat stał już na cegłach. Internauta Dawid
Wczoraj ok. godziny 23.00 wyszedłem z psem na spacer, zawsze chodzę z nim obok sklepu eko. Nagle zobaczyłem 3 chłopaków (prawdopodobnie pod wpływem alkoholu), którzy szli w stronę nowo budowanego osiedla Tęczowego - pisze internauta Dawid.

Po pewnym czasie, gdy szedłem z psem w stronę głównego wjazdu na osiedle, oni zaczęli gwizdać tak jakby wołając psa. Gdy doszedłem obok wejścia do sklepu eko, zauważyłem - raczej młodego chłopaka w czarnej czapce - grzebiącego przy samochodzie VW Passat na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Chwilę go obserwowałem i wydawało mi się, że jak mnie zauważył, to się schował.

Odszedłem w stronę mojego osiedla, on znów zaczął grzebać przy aucie. Chwilę go obserwując stwierdziłem, że odkręca koło. Później zauważyłem tę grupę, która gwizdała, jak obeszła dookoła przez ul. Gospodarczą i szła w moim kierunku. Poszedłem w stronę osiedla na Chmielowickiej, wtedy oni zawrócili.

Chciałem zadzwonić na policję, ale po rozmowie z moją dziewczyną uznaliśmy, że nikt by nie kradł kół z samochodu przy głównym wjeździe na osiedle i o tej godzinie, a ci chłopcy to po prostu grupka która popiła i chodzi po osiedlu - przecież w tym czasie sporo ludzi się tu jeszcze kręci.

Poza tym złodziej był bardzo głośny. Uznaliśmy, że to obcokrajowiec przebił oponę i wymienia koło. Stał w miarę blisko latarni.

Niestety, wychodząc rano na spacer zobaczyłem samochód stojący na cegłach. Bardzo żałuję, że nie zadzwoniłem na policję, ponieważ jutro to może być mój samochód. Złodziej odkręcał koła do ok. 23.45 (było go słychać nawet z balkonu).

Wstyd mi, że nie zareagowałem - a przede wszystkim wstyd mi za nasz naród, bo znów obcokrajowiec ucierpiał. Później nie ma się co dziwić, że w Niemczech mają nas za złodziei i do niektórych klubów nawet wpuścić nie chcą. Może mój list, wzbudzi czujność w ludziach. Może znajdą się jeszcze jacyś świadkowie, ponieważ sporo osób tamtędy przejeżdżało i przechodziło. Mam nadzieję, że przy następnym takim przypadku nikt nie będzie się domyślał co się dzieje, tylko od razu zadzwoni po policję.

Pozdrawiam serdecznie,
Dawid

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska