Jak się leczyć na urlopie

Fed
W trakcie podróży łatwo o urazy, skaleczenia i skręcenia. Nie traćmy jednak od razu głowy.

Jeśli doznany uraz czy rana nie są groźne, to można samemu udzielić sobie pomocy, bez konieczności wzywania lekarza.
Stłuczone kolano - na obolałe miejsce stosujemy zimny okład, np. z roztworu altacetu, z kostek lodu, a w ostateczności z wody z octem. Jeśli nie towarzyszy temu zranienie pomocne będą też okłady z drobno posiekanej cebuli lub ze zmiażdżonych liści kapusty. Miejsc opuchniętych lub posiniaczonych nie uciskamy, nie zakładamy żadnego opatrunku.
Jeśli jednak doszło do zranienia, to należy ocenić stopień zanieczyszczenia rany. Gdy dostanie się do niej ziemia, może zachodzić ryzyko zakażenia tężcem. Wtedy trzeba jak najszybciej zgłosić się do lekarza, aby otrzymać surowicę przeciwtężcową. Dotyczy to zwłaszcza ludzi starszych, u których okres odporności na tę bakterię minął, gdyż ostanie szczepienie przeciwko tężcowi odbywa się w 18-19. roku życia. A potem należy się profilaktycznie szczepić samemu co 10 lat, lecz mało kto o tym pamięta.

Skaleczenie - miejsce, którego ono dotyczy, należy bardzo starannie oczyścić: najpierw przemyć je wodą i osuszyć jałowym gazikiem, a potem zdezynfekować wodą utlenioną i skórę wokół posmarować jodyną, następnie położyć jałowy opatrunek. W razie skaleczenia się szkłem trzeba najpierw wyjąć z rany wszelkie odłamki i też to miejsce przetrzeć wodą utlenioną. Przy większych zranieniach może być konieczne założenie szwów oraz zastosowanie antybiotyków.

Otarcia naskórka - nie wolno ich lekceważyć, gdyż rany są wprawdzie płytkie, ale łatwo mogą ulec infekcjom ropnym, co grozi zakażeniem - zwłaszcza dotyczy to otarć naskórka nóg. Przede wszystkim trzeba je przemyć zimną wodą, posmarować maścią np. linomagiem lub alantanem (albo spryskać hydrokortizonem, jeśli ktoś ma go w podróżnej apteczce). Gdy ktoś wybiera się w dalszą drogę - należy maść zmyć i użyć zasypki. Przykleić na to miejsce plaster, aby nie dopuścić do dalszego drażnienia otarcia.

Skręcenie i zwichnięcie stopy - obłożyć ją zimnym kompresem z altacetem, a najlepiej z lodem, i dopiero gdy opuchlizna się zmniejszy (musi minąć co najmniej pół godziny), stopę owinąć opatrunkiem z bandaża elastycznego. Przez kilka następnych dni powinno się poszkodowaną nogę oszczędzać, aby nie doszło do jej przeciążenia. Jeśli ból i opuchlizna nie mijają, należy się skontaktować z chirurgiem. Trzeba bowiem sprawdzić, czy nie doszło do złamania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska