Do niedawna firany w oknach były passe, a w minimalistycznych wnętrzach królowały rolety i aluminiowe żaluzje. Dziś firany i zasłony wracają powoli do łask, a projektanci proponują nowe formy upięcia materiałów.
- U nas klienci zamawiają najczęściej rzymskie rolety i proste ekrany, bo to dziś najmodniejsze rozwiązania - mówi Aneta Zdziarska, pracownica salonu Eurofirany w Opolu.
Rolety rzymskie pasują do małych okien, gdzie brakuje miejsca na bokach do powieszenia tradycyjnych zasłon. Podnosimy je za pomocą specjalnego mechanizmu sterowanego łańcuszkiem lub sznurkiem. Ekrany szyje się z prostej firany, a dół tkaniny obciąża się specjalnym usztywniaczem. Do zawieszenia stosuje się specjalne karnisze, które ułatwiają przesuwanie.
Klienci rzadko kupują woale, bo zabierają zbyt dużo światła, wolą organtynę gładką lub kreszowaną. - Organtyna przypomina lekką mgiełkę i jest bardzo dekoracyjna - twierdzi pani Aneta. - Nie przesłania też światła.
Dziś na topie są firany kolorowe. Do kremowych ścian pasuje brąz, do pomarańczowych - czerwień i zieleń, choć nie jest to oczywiście regułą, bo wiele zależy od wystroju wnętrza.
Współczesne firany szyte są najczęściej z poliestru. Taką tkaninę wystarczy wyprać w 30 stopniach Celsjusza, lekko strzepnąć i można powiesić.
- Poliestru nie wirujemy, odradzam też stosowanie płynu do płukania, bo wówczas materiał zżółknie i będzie brzydko się układał - informuje Zdziarska.
Większość zasłon szyje się z poliestru. Materiały z domieszką lnu lub bawełny nie dość, że są droższe, to trzeba oddawać je do czyszczenia, co jest kłopotliwe i sporo kosztuje. Aby ułatwić zawieszanie tkaniny w oknie, możecie zamówić wszycie w górnej części materiału tzw. zalotek (metalowe kółka) lub szelek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?