Jak ustalić emeryturę, gdy zginęły dokumenty

Redakcja
fot. archiwum
fot. archiwum
Radzi Małgorzata Domańska z Wydziału Obsługi Klientów i Korespondencji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Opola.

Czytelnik z Opola: Chciałbym przejść za parę miesięcy na emeryturę, więc zbieram wszystkie dokumenty. W moim pierwszym zakładzie pracy twierdzą, że jest problem z wydaniem zaświadczenia o osiąganym przeze mnie wynagrodzeniu, bo nie mają kompletnej dokumentacji. Czy mogę się posłużyć się jakimiś innymi dokumentami?

Zobacz: Jeśli pracujesz, emerytura przepada

Dowodem potwierdzającym wysokość przychodu przyjmowanego do ustalenia podstawy wymiaru świadczeń emerytalno-rentowych jest zaświadczenie wystawione przez pracodawcę na podstawie dokumentacji finansowej.

Jeśli takiej dokumentacja zaginęła, zaświadczenie o wysokości wynagrodzenia może być wydane na podstawie akt osobowych pracownika, w oparciu o dane zawarte m. in. w innych pismach określających jego wynagrodzenie (np. na podstawie umowy o pracę, angaży, pism o powołaniu i mianowaniu).

Przy ustalaniu podstawy wymiaru - z dokumentacji zastępczej - uwzględnia się wyłącznie składniki wynagrodzenia, które przysługiwały bezwarunkowo jako stałe składniki w określonej wysokości. Dowodem potwierdzającym wynagrodzenia może być też legitymacja ubezpieczeniowa zawierająca odpowiednie wpisy.

Zobacz: Nie musisz wybierać: emerytura albo praca

Anna W. z Prudnika: Zakład pracy, w którym kiedyś pracowałam, już nie istnieje. Wiem, że dokumentację płacową przejęło archiwum, ale czy ZUS ustalając wysokość emerytury uzna karty wynagrodzeń, które się tam znajdują?

Takie karty mogą stanowić środek dowodowy w prowadzonym przez organ rentowy postępowaniu, pod warunkiem, że nie ma wątpliwości co do okresu zatrudnienia, którego dotyczą, a inne dokumenty (dotyczące danej osoby), które archiwum posiada, nie budzą wątpliwości organu rentowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska