Jak Wrocław pokonał czarną ospę

Redakcja
Wystawę można oglądać w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy ul. Mickiewicza 1 w Opolu.
Wystawę można oglądać w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy ul. Mickiewicza 1 w Opolu. Sławomir Mielnik
Od wybuchu w tym mieście epidemii strasznej choroby zakaźnej minęło właśnie 50 lat i z tej okazji - od 9 do 17 stycznia - w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy ul. Mickiewicza 1 w Opolu można oglądać wystawę poświęconą temu wydarzeniu.

Składają się na nią unikatowe zdjęcia obrazujące walkę z tą chorobą oraz sceny z życia codziennego Wrocławia, który przez siedem tygodni był wtedy miastem zamkniętym.

Trzy szpitale przekształcono w izolatoria, a czwarty w ospowy. Na ospę czarną zachorowało tam 99 osób, z czego 7 zmarło.

Lekarzom musiały wystarczyć do ochrony przed śmiertelnym wirusem zwykłe maski, rękawice i wielkie gogle na oczach. Takie to były czasy. Zagrożenie epidemią pojawiło się też w Opolu.

- Udało mi się ustalić, że na czarną ospę zachorował milicjant, który miał kontakt z mieszkańcem Wrocławia, tajemniczym agentem służb specjalnych, a ten z kolei przywlókł ospę z Indii - opowiada Anna Matejuk, dyrektor wojewódzkiego sanepidu.
Wystawa jest czynna od godz. 8 do 15, a w dniach 16-17 stycznia można ją będzie oglądać wyjątkowo do 17. Ekspozycji towarzyszy projekcja filmu dokumentalnego Tomasza Orlicza "Variola vera". Wstęp jest wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska