Ocenia się, że decyzja o przyjęciu do pracy może zapaść w ciągu pierwszych 30 sekund rozmowy kwalifikacyjnej. Bo nie tylko ważne jest, co powiemy, ale równie istotne jest, jak to zrobimy. Swoją wagę mają więc ton i modulacja głosu, dobór słów, gesty, ujawnione emocje oraz ubiór i przedmioty uzupełniające strój.
Jak się ubrać na taką rozmowę? Panom polecałabym garnitury o stonowanych kolorach, do tego odpowiednio dobrana koszula i krawat. Zasadą jest unikanie zbytniej wzorzystości i szalonej kolorystyki. Rzecz jasna, że do takiego stroju nie ubierzemy traperów na nogi, a na plecy nie zarzucimy choćby najgustowniejszego "rukzaczka". Garnitur wymaga klasycznych butów i jeżeli nie teczki, to przynajmniej aktówki, w której przyniesiemy wymagane przez pracodawcę dokumenty. A co z włosami, zwłaszcza jeśli są długie jak u Mela Gibsona? Jeśli nie chcesz ich ściąć, to przynajmniej rozczesz je, ściągnij do tyłu, odsłaniając uszy i zepnij w kucyk, tak wyglądasz bardziej schludnie i elegancko.
Panie powinny zapomnieć o podkreślaniu swojej kobiecości. Najodpowiedniejszym ubiorem na rozmowę z przyszłym pracodawcą będzie oficjalny kostium - marynarka, spódnica (przynajmniej do kolan) lub klasyczne spodnie i stonowana bluzka (bluzki krótkie i odsłaniające ramiona są niedozwolone!). Do tego należy dobrać stosowne buty i torebkę; pamiętaj, że to pierwszy krok w przyszłej pracy, więc nie jest ci potrzebny zamiast torebki ogromny neseser. Makijaż dyskretny, prawie niewidoczny, a włosy raczej upięte niż rozpuszczone w artystycznym nieładzie.
Czas na mowę ciała. Przy powitaniu uśmiechnij się i uściśnij dłoń swego rozmówcy. Usiądź na krześle wygodnie. Nie siadaj na jego skraju ani też nie rozpieraj się, jakbyś był królem na tronie. Podczas rozmowy nie baw się długopisem ani nie stukaj dłońmi o blat stołu. Nie chowaj też rąk pod stołem. Mówiąc, staraj się patrzeć rozmówcy w oczy. Obserwuj także, co "mówi" jego ciało. Sygnały nadawane przez niego upewnią cię, czy jesteś dobrze odbierany, czy mówisz na temat, czy twoja osoba wywołała pozytywne zainteresowanie. Np. zacieranie rąk może być oznaką zadowolenia z ciebie, a z kolej wszelkie skrzyżowanie rąk na piersi oznacza odruch defensywny, obronny.
Prezentacja własnej osoby podczas rozmowy kwalifikacyjnej wymaga nabycia umiejętności sterowania emocjami. Pomoże tutaj stosowanie dwóch zasad. Po pierwsze: wykorzystaj wszelkie sytuacje, w których możesz wykazać się swoimi kompetencjami i cechami charakteru ułatwiającymi pozyskanie czyjegoś zaufania. Po drugie - podawaj przyszłemu pracodawcy wyłącznie prawdziwe informacje; lepiej powiedzieć mniej, ale pewniej, niż przereklamować się drżącym głosem. Pamiętaj, że błędem jest "granie robota". Czyli przedstawianie siebie jako osoby odpornej na wszelkie emocje i zachowującej sztuczny spokój. Człowiek, który nie odczuwa, jest chory i taka postawa budzi u rozmówcy dystans, niechęć. Przyszłemu pracodawcy zależy wszak na zatrudnieniu nie "maszyny", a człowieka!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?