Jak zadbać o lakier w naszym samochodzie?

- Należy to jednak robić z głową - radzi Janusz Stobrawe, mechanik z Opola. - Przede wszystkim powinniśmy unikać mycia samochodów podczas siarczystych mrozów. Nawet najlepsze suszenie samochodu nie jest w stanie zlikwidować wilgoci.

Jeśli po umyciu zostawimy samochód na mrozie, jest niemal pewne, że po kilkudziesięciu minutach będziemy mieli problem z dostaniem się do środka.
- Zamarzną zamki, drzwi przymarzną do uszczelek - wylicza Stobrawe. - Dlatego jeśli chcemy umyć samochód, najlepiej robić to przy dodatnich temperaturach. Oczywiście problem znika jeśli mamy ogrzewany garaż.

Po każdym umyciu warto zabezpieczyć zamki przed zamarzaniem specjalnymi środkami dostępnymi na każdej stacji benzynowej, a uszczelki przesmarować silikonem.

Jeśli samochód jest już czysty, dobrze jest też skontrolować stan nadwozia, które zimą jest bardziej narażone na działanie niekorzystnych warunków.
- Szukajmy przede wszystkim odprysków, zadrapań, rys i ognisk rdzy - mówi Janusz Stobrawe. - Przyjrzyjmy się zwłaszcza przedniej masce, okolicom nadkoli i progów.
Jeżeli uszkodzenia lakieru nie są bardzo głębokie i nałożona fabrycznie warstwa gruntująca jest w dobrym stanie, wystarczy uszkodzenie pokryć lakierem.

- Można użyć do tego lakierów w malutkich pojemniczkach ze specjalnymi pędzelkami lub w aerozolu - mówi Janusz Stobrawe.

Jeżeli natomiast uszkodzenie jest głębsze, najpierw musimy pokryć je warstwą gruntującą - farbą lub preparatem antykorozyjnym. Dopiero po jego wyschnięciu można nałożyć lakier.

Więcej zachodu wymaga zabezpieczenie uszkodzenia, które pokryte jest już rdzą. Wówczas jej ognisko musimy dokładnie wyczyścić. Najlepiej użyć do tego papieru ściernego, skrobaka lub preparatu antykorozyjnego.
- Dopiero potem możemy położyć warstwę gruntującą i lakier na dokładnie oczyszczoną i odtłuszczoną powierzchnię - kończy Janusz Stobrawe.