Wostatnich latach dramatycznie wzrosły koszty ogrzewania i w polskich domach coraz częściej pada nerwowe pytanie: - Co zrobić, żeby zaoszczędzić?
W komfortowej sytuacji są właściciele domków jednorodzinnych, którzy mogą swobodnie wybierać między systemami grzewczymi. Dziś twierdzą zgodnie, że do łask wróciły węgiel i drewno, wypierając stopniowo drożejący olej i gaz.
Mieszkańcy bloków nie mają już takiego wyboru, są bowiem najczęściej skazani na miejskie ogrzewanie. Nie znaczy to jednak, że też nie mogą zaoszczędzić. Wystarczy, że użytkownicy c.o. będą przestrzegać kilku podstawowych zasad:
podczas wietrzenia należy zakręcić zawory grzejników,
nie wolno zasłaniać kaloryferów zasłonami i meblami,
wietrzymy krótko, ale intensywnie,
okna powinny być szczelne i porządnie domknięte,
warto obniżyć temperaturę w rzadko używanych pomieszczeniach oraz w nocy,
nad grzejnikami montujemy półki, dzięki nim ciepłe powietrze będzie płynąć do środka pokoju.
Są jednak sytuacje na które wpływu nie mamy. Nie ma gorszej rzeczy niż oszczędny sąsiad, który wciąż przykręca grzejniki. Potem z triumfem opowiada wszem wobec, że ma ciepło, co jest prawdą, bo grzeje się naszym kosztem!
Czy wiecie, że najwięcej ciepła (ok. 34%) ucieka przez ściany? Warto zatem zadbać o docieplenie budynku. Dobra termoizolacja, czyli np. wymiana lub uszczelnienie okien (ucieka przez nie 30% ciepła), ocieplenie ścian itp., na pewno zmniejszą koszty ogrzewania. Ocieplać należy jednak z głową.
Nadmierne uszczelnienie i ocieplenie bez wprowadzenia specjalnych otworów wentylacyjnych lub wentylacji mechanicznej może powodować powstawanie pleśni, grzybów i zawilgoceń. 27% ciepła tracimy przez szyby wentylacyjne, 6% przez stropodach, a 3% przez piwnicę - to kolejne newralgiczne punkty, które trzeba zabezpieczyć, żeby zaoszczędzić nieco grosza.
W starszych budynkach administracja powinna zmodernizować wewnętrzną instalację grzewczą. Wyeksploatowane instalacje są zwykle rozregulowane, rury zarośnięte osadami i źle izolowane. To wszystko sprawia, że powstają duże straty ciepła.
Spore oszczędności przyniesie też mieszkańcom zamontowanie nowoczesnego węzła cieplnego sterowanego przez mechanizm automatyki pogodowej.
Pamiętajcie, że płacicie też za ciepło na klatkach schodowych i w piwnicach.